10 słonecznych płyt z 2019 na początek gorącego lata

kategorie: USA, Hip-Hop/Rap, Rankingi
dodano: 2020-06-14 13:00 przez: Mateusz Natali (komentarze: 12)

Przed nami wakacje, których rozmach ogranicza pandemia oraz liczne problemy i tarcia - niezmiennie głodni jesteśmy jednak słonecznych letniaków pomagających umilić ten czas, oderwać myśli od tego, co dzieje się wokół i choć przez chwilę wypocząć. A do tej roli nic nie pasuje lepiej niż muzyka z pełnej słońca i palm Kalifornii - z tej okazji mamy dla Was 10 albumów wydanych w Cali w roku 2019, po które warto sięgnąć właśnie teraz. Potraktujcie to jak swoiste przedłużenie cyklu Dobry Vibe na Trudny Czas.

Blu & Oh No "A Long Red Hot Los Angeles Summer Night" (01.03)

Na sam początek rankingu - dla porządku płyty prezentujemy alfabetycznie - od razu przenosimy się do Miasta Aniołów, gdzie spędzimy jedną długą gorącą letnią noc. Ikona niezależnej sceny L.A. Blu połączył siły z bratem Madliba, Oh No, a rezultatem jest wyjątkowy, fascynujący projekt napisany jako jeden długi storytelling. Cały album to historia owej jednej nocy, podczas której napięcie i sytuacja stopniowo eskalują niczym w filmie - ale nie będę spoilerował historii, siądźcie wygodnie i odpalcie ten krążek. / Bandcamp / Spotify (Marcin Natali)

Blu, Oh No - The Lost Angels Anthem

Chali 2Na & Krafty Kuts "Adventures Of A Reluctant Superhero" (09.08)

Frontman Jurassic 5 znów w natarciu! W zeszłym roku nie zabrakło muzycznych powrotów - jednym z takich był właśnie dysponujący słynnym przyjacielskim barytonem Charles Stewart, który połączył siły z brytyjskim producentem o ksywie Krafty Kuts, aby zaserwować nam swój pierwszy od 10 (!) lat longplay. "Reluctant Superhero", czyli "Niechętny superbohater" to bohater, o którym byśmy nie pomyśleli, ale którego zdecydowanie potrzebowaliśmy. / Bandcamp - kup CD/winyl / Spotify (Marcin Natali)

Hands High

Choosey & Exile "Black Beans" (29.03) 

Zrodzony z ojca Meksykanina i matki Afroamerykanki Choosey wychował się w San Diego, jedną nogą w kulturze "black", a drugą w kulturze "brown". Sprawia to, że "Black Beans" to niezwykle ciekawy materiał pod względem tekstowym i muzycznym, bogaty w elementy, których nie miały ani albumy Exile z Blu, ani z Fashawnem. Zdecydowany powiew świeżości i jedno z najprzyjemniejszych zaskoczeń roku 2019, a także moim zdaniem ścisła czołówka albumów rapowych, które tak zgrabnie i z klasą przeplatają wpływy kultur afroamerykańskiej i latynoskiej. / Bandcamp / Spotify (Marcin Natali)

PS. Już niedługo na Popkillerze nasz videowywiad z Choosey'em.

[Edit: No i jest! Łapcie wywiad]

Choosey & Exile - Low Low ft. Aloe Blacc (Music Video)

E-40 "Practice Makes Paper" (26.07)

Forty Water mówił przy premierze tej płyty, że to jeden z najlepszych i najbardziej dopracowanych materiałów jakie wydał od lat... i ma rację. Po serii taśmowych i nie do końca równych materiałów dostaliśmy krążek wypchany po brzegi energią i treścią. Earl nadal brzmi jak najświeższy senior w grze, zamiatając flow rozbujane podkłady, tyle że dodatkowo dzieli się ogromną dawką doświadczenia - a ma czym, bo to jeden z najsprawniejszych graczy w rapgrze ever, rozdający karty na własnych zasadach. No i goście - od legend po najgorętsze nowe twarze. Redman, Method Man, Quavo i Roddy Ricch na jednej płycie? Tylko tutaj. / Odsłuch całości na SoundCloud (Mateusz Natali)

E-40 - Keep on gassin ft Redman, Method Man & Bosko

IamSu "Boss Up V" (13.11)

Który to już rok z rzędu gdy materiał od Su ląduje w moim top 10 roku? Chyba 4 lub 5... Muzyczny kameleon z Richmond nie zwalnia tempa i znów serwuje nam rozbujane do granic westcoastowe petardy, na których elastycznym flow wyczynia cuda - raz rozśpiewuje się i wykręca hitowe melodie, by zaraz zarzucić surowym skillowym bragga. HBK Gang niezmiennie nie znika z mojej playlisty a przy takim "Bay Area Funk" nie da się usiedzieć. Oczywiście jeśli komuś mało muzyki od IamSu to nie skończyło się na tej płycie - 2019 przyniósł 5 projektów od niego, 3 EP-ki w duetach oraz dwa solowe projekty. / Odsłuch całości na SoundCloud (Mateusz Natali)

IAMSU! - Bay Area Funk (Boss Up 5)

Mistah F.A.B. "Cuban Cigars & Rose Champagne" (01.11)

Jeden z najbardziej błyskotliwych i zaangażowanych graczy w Kalifornii serwował nam w ostatnich latach mocno osobiste, ekshibicjonistyczne projekty. 2019 rozpoczął od "Thug Tears 4", ale skończył na lekkim i wychillowanym "Cuban Cigars & Rose Champagne" - okładka nakierowuje nas na klimat i rzeczywiście ta płyta to jak plażowy laidback, jednak nie pozbawiony refleksji. Sporo soczystych wersów, rozlewający się soulfulowy klimat i dużo dobrej energii - szczególnie w drugiej połowie, bo ten krążek ewidentnie rozkręca się w miarę trwania. / Odsłuch całości na Spotify (Mateusz Natali)

LND

P-Lo "Shine" (16.08)

Postać P-Lo przybliżaliśmy Wam już kilka razy, udało nam się nawet pogadać z nim w trakcie wyprawy do Nowego Jorku. Jeden z najlepszych i najbardziej oryginalnych producentów na mapie Kalifornii a do tego bardzo solidny i wszechstronny MC. "Shine" to jego trzecie solo, które wjechało na rynek w wakacje i umiliło nam sporo festiwalowych tras. / Odsłuch całości na SoundCloud (Mateusz Natali)

P-Lo - Just Gang (Official Video)

People Under The Stairs "Sincerely, the P" (01.02)

Finalny album wieńczący piękną, 21-letnią karierę przesympatycznego duetu z L.A. serwującego wyluzowany, tętniący życiem i pozytywną energią, hołdujący tradycjom złotej ery rap. Thes One i Double K od czasu wydania debiutanckiego "The Next Step" w 1998 roku zrzeszyli wokół siebie lojalne, rozsiane po całym świecie grono fanów (moje dwa słowa o kolekcjonowaniu płyt PUTS), wielbiących ich organiczne brzmienie i "domatorskie" podejście do tworzenia - PUTS są sobie producentami, MC's, DJ'ami, a do tego sami wydają swoje płyty. Czy też wydawali - ach, tak bardzo jak szkoda końca tak zacnej kariery, tak bardzo trzeba docenić cały ich katalog - a jest co! No ale przewrotnie zacznijmy od dziesiątego, ostatniego w dorobku "Sincerely, the P". / Kup CD / Spotify (Marcin Natali)

Let the Record Show

Rexx Life Raj "Father Figure 3: Somewhere Out There" (06.11)

Rok temu Rexx zjadł jak dla mnie 2018 swoim "California Poppy", w tym roku znów uplasował się w top 5. NIKT na scenie nie robi obecnie tak przyjemnej i pozytywnej muzyki, w 2019 w tej kategorii mógłby z nim konkurować chyba tylko Common. Ogromna porcja soulfulowej energii, głębi, zarazem soczystej funkującej wibracji, do tego rozśpiewane melodyjne i elastyczne flow i dużo codziennej mądrości i bystrych obserwacji. Fenomenalna postać. / Odsłuch całości na SoundCloud (Mateusz Natali)

Rexx Life Raj, Kenny Beats - Moonwalk (Official Video)

Thees Handz (The Grouch, Murs) "Thees Handz" (08.11)

Wszyscy fani rapu z Zachodniego Wybrzeża, a zwłaszcza jego lirycznej, podziemnej odmiany, powinni kojarzyć ambitny kolektyw Living Legends, w skład którego wchodzili między innymi własnie nasz ulubieniec Murs - oraz charyzmatyczny The Grouch. Jak mówili obaj Panowie przy okazji premiery "Thees Handz", pomimo bycia w jednej grupie nigdy jednak za bardzo nie przepadali za sobą i nie mieli świetnych relacji osobistych... aż do czasu, gdy zdecydowali się stworzyć duet. Formacja Thees Handz nie tylko zaowocowała więc rozwojem szczerej przyjaźni, ale też kozackim, pomysłowym, zabawnym LP. Odsłuch i wszystkie klipy z płyty / Spotify (Marcin Natali)

Pod spodem wyjątkowo dwa klipy z projektu - tytułowe, wjeżdżające jak czołg "Thees Handz" i słoneczne, leciutko płynące "Be Nice".

Thees Handz, Murs, The Grouch - Thees Handz (Official Video)

Thees Handz, Murs, The Grouch - Be Nice (Official Video)

Real HH 90
People Under The Stairs,Chali 2Na & Krafty Kuts,Blu & Oh No,Thees Handz (The Grouch, Murs),E-40 Mistah F.A.B. i potem reszta moja osobista jak dla mnie lista po 1 Kocham i Uwielbiam Underground a potem ten cały Mainstream.
Delf
FlatbushZombies vacation in hell!
Gratuluję
Dzień dobry, Na początek gratuluję sukcesu w popularności, nie spodziewałem się patrząc na to, jak dużo tutaj niszowych materiałów (oceniam wyświetlenia na youtube Waszych wywiadów ze starszymi graczami, których tu ostatnio sporo). Panie Mateuszu, mimo malejącego zainteresowania muzyką, sprawdzam propozycje od Was. Można jeszcze wyciągnąć sporo frajdy w dobie nieumiejętnie wyjących robotów. Pańskim faworytem jest m.in. Big L. 1. Czy można prosić o listę raperów do sprawdzenia o tak mocnych* flow jakie mieli L, DMX czy Big Pun? Bity dowolne, czasy bliższe obecnym. *Przez mocne, mam na myśli tak nośne, energiczne, charyzmatyczne, w samym centrum uwagi. Warunki te spełnia na przykład Gedz w nowym hot16 czy Kendrick Lamar na feat. u Pusha T. Obecnie raperzy bawią się swoim flow zmieniając je w każdym numerze czy próbując się bawić co cztery wersy. Big L i Big Pun całe płyty robili z mniejszą różnorodnością. Za to można było mieć pewność, że to mocne flow będzie w większości numerów. 2. Są w obecnych czasach takie płyty?
Mateusz Natali

Dziękuję za miłe słowo :) Co do pytania - hm, mocne dobitne flow stawiające raczej na energię niż melodykę - podałbym może takich graczy jak Freddie Gibbs, Denzel Curry, YG, NF, Waka Flocka, DaBaby, Jon Connor, do stylu Big L'a nawiązuje też często YBN Cordae który wskazuje go jako swojego ulubieńca, to pierwsze osoby które przychodzą mi do głowy.

Gratuluję
Czytam Was od powstania, cieszą Wasze wzrosty. Utwierdzi Was to w przekonaniu, że to jak prowadzicie portal jest słuszne. Konkurencja robi większe wyświetlenia, ale styl prowadzenia jest niesmacznym żartem. Przy podobnej taktyce dziennikarskiej zapewne Was też czekają jeszcze większe wzrosty, ale odpływ zaangażowanych w rap, inteligentnych czytelników. 1. Czy pytacie siebie czasem, czy nie poświęcić tej garstki na rzecz większego hajsu z reklam jakimiś clickbaitowymi artykułami? Trochę się dziwię, że nadal jest jakiś poziom i nie skusiło Was na taki romans. Melodyka to współczesnie powszechny pomysł na flow, nie trzeba tego wykluczać, DMX zresztą stosował sporo "melodyki". Dodałbym, że styl Big L, DMX czy Big Pun to duże zagęszczenie rymów i przede wszystkim - mocno odróżniająca się oryginalność (pod warunkiem, że Big L był pierwszy, a nie ten drugi, nie pamiętam jak mu tam). iNF z zaproponowanych, zresztą także Hopsin, nie spełniają tego warunku. Styl musi być naprawdę unikalny, a nie "tylko trochę". Proszę posłuchać jak poleciał Ńemy Waldemar Kasta x Ńemy - Beware. 2. Jeżeli nie ma tu kolizji z oryginalnością, to spełnia absolutnie wszystkie kryteria, a pańskim zdaniem? Inne przykłady, to Chance The Rapper - Juice lub Ten Typ Mes - Gorzka Woda. Z pańskich propozycji YBN Cordae - Nightmares Are Real (feat. Pusha T) - jest nieźle, szoku i wyrzutu energii nie ma, ale numer leci do ulubionych. 3. Dygresja - zwrócił Pan kiedykolwiek uwagę na to, kiedy w danym numerze nie ma wypełniaczy i jednocześnie wszystko się rymuje? Ma pan propozycje w tym duchu? Któryś raper podczas wywiadu chwalił Małpę pod tym względem.
Iras
Moim zdaniem te wszystkie utwory to totalne dno muzyki. Pomysły się skończyły? W 90 latach to były słoneczne przeboje Ini Kamoze -here comes hotstepper , Inner circle -sweet a la-la long, Dr Alban -sing hallelujah, Warren G -regulate, 2 pack -changes ,Snow -informer itp itd.... nie to co teraz słuchać się tego nie da!
Real HH 90
No lata 90 były zajebiste ale teraz też można coś sobie znaleść w tym natłoku informacji i muzyki a Pokiller rządzi jest 1000 razy lepszy od Glamrapu no i pamiętam jak kiedyś był taki portal jak Rapgra no i z tamtych czasów został jeszcze Hip Hop pl ale Popkiller Wielki Props.
Marcin Natali

Wielkie dzięki, miło się czyta takie komentarze! :) Zdecydowanie wciąż można znaleźć wartościowe rzeczy, trzeba jedynie poszukać, bo w natłoku informacji i wydawnictw wiele dobrych, a mniej wyeksponowanych promocyjnie rzeczy zwyczajnie umyka. Ale chociażby taki album jak ten Choosey & Exile'a "Black Beans" to moim zdaniem perełka, którą powinna docenić większośc fanów 90's :) Pozdrówki!  

REAL HH
No Marcin sprawdzę ten album Choosey & Exile'a "Black Beans"zobaczymy czy rzeczywiście daję kopa jeżeli chodzi o Exile'a to znam gościa z duetu z Blu ale Choosey'a nie kojarzę nie słuchałem jego pierwszego albumu ale będę miał okazję posłuchać i się zobaczy
Salah
Chali 2na z Jurassic 5 to Yaki Kadafi a Akil the mc z Jurassic 5 to Tupac.
ccc
Chyba ami sobie wystawiacie te laurki 95% tu to gnioty w stylu malika montany. Nie jesteście portalem o kulturze hiphop, a raczej reaktywacją Popcornu czy Bravo
Marcin Natali

Taki komentarz akurat pod tak konkretnym i merytorycznym artykułem - genialna, żelazna logika :D Od początku roku co niedzielę publikujemy videowywiady zagraniczne z przeróżnymi artystami - od nowych twarzy po podziemie i legendy z USA - a w nich mnóstwo o kolebce, genezie, historii i kulturze hip-hop.

No ale narzekacze na ogół nie szukają treści, a dziury w całym, także wszystkim nie dogodzisz :) 

Plain text

  • Adresy internetowe są automatycznie zamieniane w odnośniki, które można kliknąć.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <blockquote> <code> <ul> <ol> <li> <dl> <dt> <dd>