Mata: "Taco Hemingway pokazał mi, że też mogę rapować"
Mata w najnowszym wywiadzie udzielonym dla Przekroju, odpowiadał na pytania Jana Błaszczaka, promując tym samym niedawno wydany album "100 dni do matury". Jedno z nich dotyczyło częstego namecheckingu i follow-upów do polskiego rapu w twórczości artysty. Po odpowiedzi na nie reprezentant SBM w ramach dygresji, nawiązującej do poprzedniego pytania wskazał, którzy raperzy mieli największy wpływ na to, że sam zaczął karierę rapera.
"Właśnie pojawienie się Taco Hemingwaya było chyba najmocniejszym impulsem, że ja też mogę rapować. On przyszedł z innego świata i przewrócił scenę do góry nogami. Mes czy Tede – pomimo swojego pochodzenia – znacznie bardziej siedzieli w ulicznej stylówie. W samym sposobie pisania tekstów jeszcze bliższy od Taco jest mi Łona. Ostatnio dotarło do mnie, że nie potrafię usiąść z kartką i napisać o czymś abstrakcyjnym, o miłości czy wierze. Potrzebuje czegoś bardziej konkretnego. Nie wiem, sandała. I wychodząc od niego, mogę opowiedzieć historię. Nie potrafiłbym napisać kawałka o kimś, kogo kocham. Dlatego mój love song to opowieść o postaci z bajki. Dla opowieści o mojej relacji z Bogiem, punktem wyjścia było wychowanie w katolickiej szkole. I tak dalej… Wydaje mi się, że Łona pisał w podobny sposób – jak np. w piosence Kaloryfer albo Kawa. No, ale Taco też się nim inspirował, więc to się wszystko jakoś przeplata." - opowiada Mata.
Cały wywiad możecie znaleźć pod tym linkiem.
Mata swoim singlem "Patointeligencja" zyskał posłuch nie tylko w środowisku rapowym, a jego debiut sprzedał się już na tyle, żeby zdobyć złotą płytę. Ponadto raper wyprzedał swoją trasę koncertową.