Bedoes ucina temat ewentualnej walki z Filipkiem
Przy okazji konferencji na gali Fame MMA pojawiło się pytanie do Filipka czy zmierzyłby się na kolejnej edycji z Bedoesem a reprezentant QueQuality odpowiedział: "Byłbym chętny, mógłbym zawalczyć, nawet zaraz, ale to najpierw włodarze muszą zaoferować Bedoesowi wystarczająca sumę za walkę". Członek 2115 szybko ucina jednak temat.
"My z Filipkiem wyjaśniliśmy sobie wszystko we Wrocławiu w cztery oczy i oboje mówiliśmy o tym niejednokrotnie. Dalsze pytanie „ooo Filipek Zawalczysz z Bedoesem? Hehe bo WiEsZ MiaŁeŚ z niM beef” to tylko nakręcanie negatywnego hype-u i budzenie kontrowersji w którym ja nie mam zamiaru brać udziału, a jeśli ktokolwiek spodziewałby się mojego występu na Fame MMA po tym jak nagrałem całą płytę krytykując bezsensowną nienawiść to niech przesłucha ją jeszcze raz. Nie mam nic do Boxdela bo to mega miły gość i nie ma ode mnie żadnej negatywnej energii. Kiedyś na live zażartowałem, że zawalczyłbym na tej gali chyba za pięćset tysięcy czy milion, nie pamietam co wtedy dokładnie powiedziałem, ale nie wezmę udziału w tym samym wydarzeniu w którym bije się Marta Linkiewicz w tym samym czasie samemu próbując wbić do głowy młodym ludziom to co jest ważne a co nie i nie zmieni tego sto tysięcy, pięćset tysięcy czy milion złotych. Jeśli ktoś ma ochotę zobaczyć mnie na żywo jak walczę to zapraszam na koncerty na których za każdym razem walczę o marzenia. Czwartek w Krakowie, piątek w Poznaniu, sobota w Bydgoszczy, niedziela w Szczecinie a 27. Kwietnia Torwar w Warszawie. Wielkie pozdro i miłego dnia." - napisał Bedoes na swoim fanpage'u.
Sprawdź też:
Bedoes o beefie z Filipkiem: "Daliśmy sobie po mordach"
Filipek zawalczy na Fame MMA! Znamy rywala