Filipek: "Raperzy boją się beefów, bo kalkulują, że mogą stracić fanów"
Filipek poza długą bitewną karierą ma na koncie też niejeden beef, mierząc się za mikrofonem z Bedoesem, Flintem czy Koldim. Ostatnio na małą ilość beefów wśród młodych graczy narzekał Onar, Filipek za to przyznaje mu rację:
"Im się nie opłaca powiedzieć o kimś jakiegoś złego słowa, bo kalkulują, że mogą stracić fanów i może im się to źle odbić na wizerunku. To jest mega niefajne, bo ta kultura ma takie korzenie, że raperzy w Ameryce się zabijali za to wszystko, a w Polsce jak wypowiesz jedno złe słowo jest „o Jezu, co on zrobił!”. Myślę, że ten polski rap niestety idzie w taką stronę, że to będzie coraz bardziej cukierkowe. Jeżeli masz mieć z kimś beef, to musisz mieć świadomość tego, że może się to dla ciebie źle skończyć, więc raperzy kalkulują. Ja nigdy nie kalkulowałem, i to nie jest tak, że jestem nieskromny, tylko byłem tak wychowany, że jeżeli coś mi się nie podobało, to mówiłem o tym i wiele razy na tym źle wychodziłem" - mówi Filipek w wywiadzie z cyklu "Pojechane Gadki".
Przypominamy też nasz wywiad przeprowadzony zaraz po beefie z Bedoesem:
Oraz odcinek cyklu Rentgen z udziałem Filipka: