Eldo broni młodych: "Wolę słuchać ich niż Kaliego"
Informowaliśmy, że Eldo odchodzi na muzyczną emeryturę po tym, jak od 20 lat aktywnie działał na scenie. Przez te lata w środowisku hip-hopowym zaszło wiele zmian. Eldoka pozytywnie się do nich odniósł, zupełnie inaczej niż Kali, który w "Całuj Fingiel" wytknął wiele rzeczy młodemu pokoleniu raperów. Leszek natomiast uznał, że mając do wyboru słuchanie młodszych raperów i Kaliego... wybrałby młodszych!
Leszka zapytano w wywiadzie, jakie zmiany zaszły w rapie na przestrzeni lat: "Przede wszystkim jest 100 zespołów na scenie a nie 5. I w zasadzie z każdym rokiem ta liczba jest jeszcze większa. Ciężko to porównywać. Każda generacja jest troszkę inna. Jak zapytasz o to samo ludzi ze współczesnej generacji za 20 lat, no to z ich perspektywy to też będzie wyglądało zupełnie inaczej. Ja się cieszę, że dałem radę 20 lat działać na scenie. To jest naprawdę piękna przygoda w moim życiu".
Kolejne pytanie dotyczyło jego stosunku do tej rap ewolucji. Przywołano także postać Kaliego, który newschoolowi do zarzucenia ma sporo: "Kali powiedział, że jemu się nie podoba, że to nie jest to, co robiliśmy kiedyś. Ja dużo bardziej wolę współczesnych raperów od Kaliego".
"Ja do młodych raperów nic nie mam, sam byłem młodym raperem. Jak się ma 18-19 lat to człowiek się zachłystuje tym, co się wokół niego dzieje. I oczekiwanie od tych ludzi, żeby się zachowywali i mówili rzeczy, które mówią bardzo dorośli ludzie jest trochę na wyrost - uważam, że duży margines tolerancji trzeba mieć wobec młodych ludzi na scenie, a poza tym są świetni. Większość raperów ze starej brygady nie miałaby najmniejszych szans w kwestii technicznej czy lirycznej z ludźmi, którzy robią rap teraz. (...) Wydaje mi się, że najlepszy raper się jeszcze nie urodził. Sorry, ale raperzy, którzy będą w 2045, będą tysiąckrotnie lepsi technicznie od raperów z 1999 - to na pewno" - kwituje Leszek.
Przypomnijmy, że Eldoka stanął także w obronie Quebonafide.
Podczas wywiadu z Kalim, który pojawił się u nas, raper wyjaśnił, co drażni go w newschoolu.