Eminem atakuje krytyków i... Joe Buddena w "Chloraseptic Remix"!
Joe Budden, znany ze swoich kontrowersyjnych opinii, znowu stał się celem ataków, tym razem ze strony Eminema. Lider Shady Records opublikował wyczekiwany przez fanów remiks utworu "Chloraseptic" z gościnnym udziałem 2 Chainza, który tuż po premierze "Revival" publicznie skomentował brak nagranej przez siebie zwrotki. W tekście kawałka, Eminem odniósł się do krytycznych ocen i negatywnych komentarzy, słowami: "Not as raw as I was, Walk On Water sucks, Bitch suck my dick, ya'll saw the tracklist And had a fit before you heard it so you formed your verdict".
Nie byłoby w tym nic szokującego, gdyby nie komunikat ze strony członka D12, Bizarre'a, który twierdzi, że linijki skierowane są do Joe Buddena, członka supergrupy hip-hopowej Slaughterhouse, pozostającej pod skrzydłami Shady Records...
Joe otwarcie skrytykował ostatni album Eminema w podcaście "Everyday Struggle", m.in. nazywając kawałek "Untouchable" dnem. Podobne opinie na temat "Revival" wypowiadał również inny podopieczny Slim Shady'ego, Crooked I - jego zarzuty dotyczyły popowych brzmień i doboru gości na płycie. W konflikt zaangażował się także 50 Cent, komentując sprawę na swoim Instagramie. Powód całego zamieszania możecie posłuchać poniżej.