Eminem otwiera... "Mom's Spaghetti" w Detroit

kategorie: Hip-Hop/Rap, News
dodano: 2017-12-18 21:00 przez: Mateusz Natali (komentarze: 16)

Od piątkowej premiery „Revival” oczy całego świata skierowane są na Eminema. Odsłonięcie wyczekiwanego krążka to jednak nie jedyny ważny moment w tym roku - we wrześniu raper świętował piętnastolecie premiery filmu „8 Mila”. Z tej okazji w miniony weekend w Detroit otworzył się pop-up shop o symbolicznej nazwie Mom’s Spaghetti.


„8 Mila” to nie tylko przejmująca historia inspirowana młodością rapera, ale też niezapomniany soundtrack. Tekst nagrodzonego Oscarem utworu „Lose Yourself” (“His palms are sweaty, knees weak, arms are heavy/There’s vomit on his sweater already, mom’s spaghetti) stał się inspiracją do nazwania pop-up’u, gdzie fani oprócz kupienia limitowanego merch’u Revival mogli spróbować filmowego dania Stephanie Smith, matki Jimmy’ego „B-Rabbit” Smitha czy tzw. S’ghetti Sandwich prosto z nastoletniego menu muzyka.

- Mom’s spaghetti to nie taki makaron jakiego spodziewałbyś się gdyby twoja babcia przypłynęła do Stanów statkiem z Włoch… To raczej makaron który byś znał, gdyby twoja mama przyjechała do Michigan autobusem – opowiada weekendowy szef kuchni Mom’s Spaghetti, Curt Catallo.

Eminem - Lose Yourself [HD]

Tagi: 

Ja
Revival to straszne gówno. Nie da się tego słuchać.
kustosz rapu
aż dziwnie mi to przyznać ale w tym roku Yelawolf > Eminem, jeżeli chodzi o album
junn
Dlaczego dziwnie? Yelawolf po prostu tworzy albumy jakby tworzył sztukę, a Eminem niech wypierdoli swój obecny sztab przydupasów, którzy na wszystko co zrobi mówią, że jest genialne, bo to mu nie służy. Zamiast słuchać się także Interscope, którzy kazali nagrać mu album, który miał trafił do szerszego grona słuchaczy, mógłby w końcu nagrać cały album surowego rapu, w końcu za takie albumy pokochali go fani. Mnie osobiście ten album nudzi jak słucham go któryś raz z kolei, Pink, Beyonce, Kehlani, Skylar Grey i ten rudy Ed Sheeran od którego śpiewu dostaje mdłości zniechęca mnie do częstszego słuchania tego albumu, bo popowe śpiewy zazwyczaj odsłuchuje raz czy dwa razy. Ale ten album ma także plusy w postaci utworów takich jak Framed (shout-out Too Short), Offende i zamykające album Arose. Także ta jego nagonka na Trumpa i republikanów i porównywanie do Hitlera i nazistów jest w chuj śmieszna i trochę już irytująca. Piszę to jako człowiek interesujący się historią, bo Bush, Clinton ,Obama czy Trump to prezydenci, którzy robili praktycznie to samo pod innymi hasłami. Ciekawostką jest fakt, że Eminem przed freestylem w którym kazał spierdalać swoim fanom, którzy popierają Trumpa miał 97 milionów subskrybentów na Facebooku, teraz ma 89
kustosz rapu
zgadzam się z Tobą w 100%; a co do Yelawolf'a to chodziło mi bardziej o to, że jakby ktoś mi powiedział kilka miesięcy temu, że jego album zostanie lepiej przyjęty (niż Revival) i będzie w nim widać zapał, którego brakło Eminemowi to raczej bym się uśmiechnął, a nie zbił mu piątkę :) PS - to że Yela jest kotem (albo raczej wilkiem) to wiem od dawna
ups
wtf? Przecież Trial By Fire to odrzuty z Love Story. Miało być 15 klipów a jest tylko kilka. Shady rec. słabo w tym roku.
Anonim
Nie da się słychać bo co nie ma aurotuna ani guci gangu. To nie jest album dla każdego
kustosz rapu
To chyba najgłupsza obrona tego albumu jaką słyszałem. Sam gardzę większością nowych raperów i tymi ich "utworami" co nie zmienia faktu, że ten album jest dla mnie słaby. Nie wiem czy czekałem na coś tak bardzo od kilku miesięcy jak na nowego Ema. Dla mnie co drugi kawałek ma obraca się w podobnym temacie, produkcja to jakaś kpina jak na standardy 2017 i tego ile Shady ma kasy i jakich ludzi zna. Większość tematów politycznych była już przewałkowana odkąd na fotelu siedzi Trump. Może to są te "małe" zarzuty przez, które wielu (często oldschoolowych) recenzentów daje często oceny godne Lil Pump'a albo innego dzieciaka.
Jajajajajjaja
To żadna obrona poprostu opinia chłopie..nie musi ci się podobać zdaje mi się że. Nie rozumiesz wszystkiego i dlatego jest nudny. Nie ma tu bujajacych bangierow na imprezki ani innych guci gangów. Tu bardziej chodzi o to co chce powiedzieć w tekstach. Taka moja opinnia a i przed tym jak zaczniesz coś pisać pamiętaj to jest moje zdanie i nie musisz się z nim zgadzać pokój
Anonim
Pojedyńcze kawałki są naprawdę świetne: framed, believe, castle, arose, niezłe offended. Ponadto udowadnia, że tekstowo się nie wypalił, a do jego rymów, wordplayu i flow nikt nie ma podjazdu. Nie rozumiem tylko, dlaczego na kawałkach z wokalistkami jest ich więcej niż jego, to jest okropne, strasznie popowe, tak samo jak bity w tychże kawałkach. Gdyby to były takie refreny jak np. w genialnym bad guy, albo castle, do tego rapowe bity, płyta mogłaby być świetna. Diss na trumpa? Ok, niech będzie, ale w takim stylu, jak mosh z encore, a nie kurwa w formie radiowej piosenki z alicia keys. Nikt nie wie jak to tam u niego wygląda, ale ktoś powinien chyba nim potrząsnąć, bo nie tędy droga. I te produkcje Ricka Rubina na tym albumie to jakaś porażka, o ile na MMLP2 dawał nieźle radę, tak tutaj jrst fatalnie
mnnubb
Eminem to jest kurwa paradoks, gość ma w chuj siana, a mastering na tym albumie jest tak chujowy, że lepiej już przy tym wypadają albumy z Ciemnej Strefy, wszystkich tych Bonusów, Dudków i innych z końcówkami PCK, AGD, CWKS, RTV. Jadąc samochodem nie słyszę muzyki, tylko jego skrzek od którego bękają bębenki
Anonim
Może pora umyć uszy albo zmienić głośniki. U mnie wszystko śmiga dobrze bez hejtu
unn
Czym się różni Revival od tegorocznego albumu Macklemora - Gemini? Tylko nazwą. W złą stronę poszedł Eminem
P.......
Eminem wróci
ups
On już nie jest gościem sprzed 20 lat i jest w takim momencie gdzie może robić co chce. Zdefiniował to na recovery a każdy oczekuje powrotu do ery mmlp. Ja nie oczekiwałem rasowego rapu, tylko kilka takich akcentów na całej płycie i tak właśnie jest. Jak mam wydać słaby album, na którym będzie tylko jeden numer pokroju framed to czekam na album. A wyda na pewno, bo rap to jedyne co robi.
Komsi
Mnie zastanawia co robił Dre jako producent wykonawczy tej plyty. Na pewno slyszał ją jak się kształtowała i dziwi mnie dlaczego nie doradził Marshallowi, że to nie o to chodzi

Plain text

  • Adresy internetowe są automatycznie zamieniane w odnośniki, które można kliknąć.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <blockquote> <code> <ul> <ol> <li> <dl> <dt> <dd>