50 Cent feat. Trey Songz "Smoke" - nowy singiel wyprodukowany przez Dr. Dre!

dodano: 2014-03-31 18:00 przez: Michał Zdrojewski (komentarze: 12)

50 Cent już jutro zagości w naszym kraju, a dzisiaj dostajemy kolejny element machiny napędzającej promocję nadchodzącego albumu "Animal Ambition". W nowym singlu pt. "Smoke" 50'ego wspiera świetny Trey Songz, a co najważniejsze, produkcją kawałka zajął się sam Dr. Dre! Do tej pory dostaliśmy już bardzo dużo leaków z "Animal Ambition", ale ten wydaje się być najmocniejszym. "Smoke" możecie przesłuchać w rozwinięciu newsa.

Tagi:

Ku*** Popkiller ogarnijcie się już. Redaktorzy, którzy nagminnie nadużywają angielskich słów, gdzie w j. polskim są zamienniki. Leak = wyciek.

A komentatorzy sportowi nie mówią np. o futbolu, kornerach czy ofsajdach? :) Swoją drogą nie zawsze stricte polskie słowa dobrze oddają kontekst, tak jak mixtape'y nie są już kasetami z dj'skim mixem tak leak często jest celowy i kontrolowany, jedynie pozbawiony całej promocyjnej machiny, więc słowo wyciek też nie zawsze zastąpi to oddając odpowiedni sens.

Yaaarrra ! zgadzam sie z Matim ;d

Dokładnie Mateusz. Poza tym co jest złego w używaniu angielskich słów, które powstały dokładnie po to, żeby oddać konkretną rzecz. Po co krążyć i wymyślać spolszczenia, skoro są gotowe słowa, typu leak właśnie.

Skoro znalezienie zamiennika jest aż tak trudne, to spolszczajcie angielskie słowa. Np. tak było ze słowem developer, teraz pisze się deweloper. Leak jest po prostu błędne, skoro wymowa nie zgadza się z pisownią. Szanuję popkillera i redaktorów, ale po prostu wkurza mnie jak wszyscy pchają wszędzie wyrazy z angielszczyzny, a gówno by wydukali w prawdziwym życiu (nie tyczy się Mateusza), ale można być fajnym przez moment. Ludzie szanujmy nasz język.

Bit brzmi jak żart.

Zobaczyłem nius i się podjarałem, sprawdziłem numer, i dziękuję. Najsłabszy jak do tej pory singiel.

Nie dziwię się, że Dr Dre nie wydaje Detoxu, z takimi bitami to byłaby totalna klapa :D Widać, Dr. Dre bez pomagierów typu Scott Storch, Mike Elizondo czy MEl-Man nie potrafi zrobić bitu z porządnych pierdolnięciem i okazuje się, że jest zwykłym średniakiem

Fakt bit nie jest na poziomie dre ale to nie oznacza że nie potrafi już ich dobrze robić

a mi ten bit siada, ma coś w sobie.

Widać, Dr. Dre bez pomagierów typu Scott Storch, Mike Elizondo czy MEl-Man nie potrafi zrobić bitu z porządnych pierdolnięciem i okazuje się, że jest zwykłym średniakiem