Te-Tris "Piszę odcięty od świata i czasu" (Tak To Się Robi #20)

Zanim przeczytacie recenzję "Lotu 2011" i obejrzycie obszerniejszy videowywiad z Te-Trisem zabierzemy was w podróż wgłąb procesu twórczego reprezentanta Aptaunu.

Jeżeli ciekawią was więc inspiracje, ulubione okoliczności do pisania, powody wyboru konkretnych bitów czy przebieg pracy twórczej u naszego Artysty Tygodnia to zajrzyjcie poniżej.
-Skąd biorą się pomysły na Twoje kawałki?

Z każdego źródła, które zasługuje na miano inspiracji. Wiele tematów podrzuca codzienność, co jest aż nazbyt oczywiste. Wypadkowa wszystkich bodźców, obok których nie przechodzę obojętnie. Pewnie wiele z tych istotnych ciągle pomijam, ale to tylko mobilizuje mnie do dalszych poszukiwań.

-W jakich okolicznościach najbardziej lubisz pisać?

Nauczyłem się pisać i tworzyć w każdych warunkach, ale zdecydowanie najłatwiej przychodzi mi to kiedy jestem sam, odcięty od telefonów, e-maili, skoncentrowany tylko i wyłącznie na muzyce. Studio Embrion zapewnia mi w tej kwestii pełny komfort. Dbam o "momentum".

-Czym kierujesz się przy doborze bitu?

Słucham, sprawdzam czy potrafię nawiązać dialog z muzyką i czy jestem gotowy na to, żeby zwerbalizować ładunek, który niesie. Jeśli nie niesie, mówię - nie.

-W jakich okolicznościach i w jaki sposób najbardziej lubisz nagrywać?

Trochę takie "me, myself and I". Sytuacja bliźniacza do pisania. Jestem realizatorem, pomocnikiem realizatora, artystą i parzycielem kawy w jednym i dobrze mi z tym jak nigdy. Nikt mi nie przeszkadza, nie pyta o bletki, nie drze japy do telefonu, że ma być podwójny ser, nie próbuje tłumaczyć czegoś co już dawno sobie wytłumaczyłem. Uwielbiam pracować w grupie, ale sam ze sobą czuję się najlepiej. No, chyba, że z Tortem czy Pogzem, ale wyjątki potwierdzają regułę.

-Jak prace nad warstwą liryczną płyty rozkładają się u Ciebie w czasie?

Kilka miesięcy temu mój zegarek zatrzymał się i postanowiłem zostawić go w takim stanie, bo idealnie oddaje moją postawę. Zamykam oczy, słucham, oddycham, piszę, nagrywam. Nie interesuje mnie czy napisałem i nagrałem numer w 5 czy w 50 minut. Potrafię zorganizować siebie w czasie i dopilnować wszelkich deadline'ów, ale rdzeń twórczy, że tak powiem, hoduję pozaczasowo.

Tagi: 

Anonim
Tet rozjebałeś listopad, przez Ciebie nie mam za co wrócić do domu, mogę nz WAMI wracać 27.10 ZIĄ,bo wtedy macie być we wrocku ?
a
bedziecie sobie razem lizac fiuty kobel16.
Gru
Jakiś kompleks z przeszłości? Masz żal do mamy, że nazwała cię "a"? Przejebane
Anonim
ta nowa plytka to jakis marny pop, tragedia i zenada

Plain text

  • Adresy internetowe są automatycznie zamieniane w odnośniki, które można kliknąć.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <blockquote> <code> <ul> <ol> <li> <dl> <dt> <dd>