Masta Ace to człowiek, który po genialnych "Disposable Arts" i "A Long Hot Summer" stał się pupilkiem wszystkich fanów brzmienia "złotej ery" przeniesionego w XXI w. na co sobie zresztą zasłużył jak nikt. Dzieciaki wciąż sięgają po te albumy i jestem pewien, że na złe im to nie wyjdzie. Jednocześnie śmiać mi się chce jak ci wszyscy "psychofani", "fanatycy" i "wyznawcy" reagują na pytania o debiut rapera, który ujrzał światło dzienne w 1990 roku nakładem Cold Chillin - wytwórni, która na przełomie dekad miała taką skuteczność w wydawaniu klasyków, że żadna inna w historii nie mogła nawet zbliżyć się do tego pułapu. Label stanowiący zaplecze legendarnego JUICE Crew, do którego należał młodziutki Masta, pozwolił chłopakowi zadebiutować, a ten wykorzystał okazję, tak jak powinien.
Po udziale (obok takich postaci jak Big Daddy Kane czy Kool G Rap) w jednym z najsłynniejszych singli w historii hip-hopu - "The Symphony" - Ace wypuścił dwunastkę "Together/Letter To The Better", która przyjęła się dobrze. Zaraz potem zaczął pracę na albumem, który nazwał "Take A Look Around". Jeśli go nie słyszeliście... rozejrzyjcie się dookoła i szybko sobie go skołujcie.
Jaka jest różnica między jego rapem z roku 2010, a tym zawartym na
albumie sprzed równo dwudziestu lat? Oczywiście, że jego umiejętności
wzrosły, ale, pomimo mojego wielkiego szacunku do tego typa, muszę
przyznać, że pazur mu się trochę stępił. Taka kolej rzeczy... Na "Take
A Look Around" jest bardziej agresywny, dosadny, punchlinerski i ma w
sobie "to coś" co cechuje graczy tak głodnych mikrofonu, że do studia
mogliby chodzić ze śpiworem. Zarazem już tutaj słychać wszechstronność
i skille, które na lata stały się jego wizytówką. Mamy tutaj zarówno
celne i nieziemsko efektowne "Brooklyn Battles", imprezowe i bujające
do dziś "Postin? High" jak i popisy giętkiego flow takie jak wspomniane "Letter To The Better", specyficzne "I Got Ta" czy historyczne "Me And
The Biz". Kiedy pierwszy raz usłyszałem, że w tym ostatnim numerze to
Masta udaje korzystającego z ghostwriterskich usług Biz Markiego,
któremu chciał tylko pokazać jak ma pojechać napisany przez niego
samego tekst, prawie spadłem z krzesła. Masta naśladuje go nie tylko w
sposób prawie idealny, ale jeszcze potrafi przejaskrawić to ukazując
znakomite poczucie humoru. Nie można jednak zapomnieć o dużo
poważniejszych numerach takich jak "Other Side Of
Town" czy tytułowe, spoken wordowe "Take A Look Around". Bardzo wymowny
jest też kozacki, otwierający płytę "Music Man" z takimi wersami jak "I'm here to reach the youth/ the only way that I can do that is to
teach the truth/ so I do!" (koniecznie sprawdźcie mistrzowski klip pod
spodem!).
Za muzykę na debiucie młodszego kolegi odpowiedzialny jest oczywiście "one and only" Marley Marl, ale nie tylko... Często zapomina się o
udziale znakomitego Mister?a Cee, bez którego ten album nie byłby tak
dobry jak jest. O ile "I Got Ta" i "Can?t Stop The Bumrush" jakoś
wybitnie nie wyróżniają się na tle materiału (pamiętajmy jednak jaki to
materiał... za te bity w 1990 roku wielu MC by zabiło), o tyle "Postin'
High" to jeden z lepszych imprezowych tracków tamtego okresu, a "As I
Reminisce" niemalże perfekcyjnie wykorzystuje moc sampla. Sam mistrz Marl też dał tutaj wielki popis. "The Other Side Of Town" na próbce z Curtisa Mayfielda czy "Ace Iz
Wild" wykorzystujący "Escape-ism" Jamesa Browna to piękna pocztówka ze
złotej ery w wykonaniu jednego z największych beatmakerów, nie tylko
okresu, ale również całego gatunku.
O tej płycie można pisać i pisać, ale przede wszystkim trzeba jej
słuchać i słuchać... i słuchać i słuchać i słuchać. Współcześni
słuchacze wciąż nie mogą oswoić się z brzmieniem tego pięknego
okresu. Ta płyta może nauczyć was słuchać muzyki tamtych lat, a warto posiąść taką umiejętność. Ciężko doszukać się tutaj
słabych punktów - to cechuje klasyki. Ten był pierwszym i na szczęście
nie ostatnim w karierze Masta (wtedy jeszcze Mastera) Ace'a, alepomijać go tak jakby był nieistotny to nie tylko grzech, ale i
najzwyklejsza głupota.
PS: Cytując"EgoTrip", książkę wydaną przez najbardziej wkręconą i
wykręconą redakcję rapową na Świecie, która jest szczęśliwym
posiadaczem kukiełki Biza z teledysku do "Me & The Biz": "Nie
pytajcie nas czy jest na sprzedaż i nie pytajcie nas czemu
raperzy-twardziele zaczynają chichotać [...] na sam widok Biza".
Dodajmy, że zajawę ze zrobienia sobie zdjęcia z Bizem mieli chociażby
Fat Joe, młody Eminem, ś.p. Guru, BlackStar, Alchemist, Big Shug, Kool
Keith, M.O.P., DJ Premier, Too $hort czy Schooly D. Ten album jest
ważniejszy dla kształtu współczesnego rapu niż wam się wydawało.
Sezon koncertowy trwa w najlepsze - szykuje się naprawdę jeden z najbardziej obfitych, jeśli chodzi o występy klasyków rapu. Swój powrót do Polski na...
czytałem tą książkę ;) śmieszna, na końcu były te foty z Bizem, polecam.
.............Pytanie do redakcji.........................
Kiedy będa relacje z bitwy o kemp?
chyba mój ulubiony album Ace'a
Ua: raczej we wrześniu. Nie obiecuję, ale zrobimy wszystko, żeby materiały z Kempu wrzucać do końca września. Trochę tego jest, więc miejcie oko na Popkillera.
ten drugi track był w GTA: San Andreas w radio Playback FM :)
Ta, "Ego Trip" jest świetny
huj z relacja z bitwy o kemp kiedy bedzie wywiad z DITC???
Masz dosyć muzycznej papki z TV? Popkiller wyeliminuje wszystkie szumy i pozwoli skupić się na tym, co w muzyce naprawdę wartościowe. Zaserwujemy Ci najlepsze piosenki, teledyski, recenzje płyt i newsy z branży hip-hopowej. Wykonawcy ze świata hip-hopu opowiedzą w wywiadach o swoich planach na koncerty i festiwale hip-hopowe. Na Popkillerze znajdziesz to wszystko, my piszemy konkretnie o muzyce.
Popkiller.pl nie odpowiada za treści słowne i wizualne w utworach audio i video prezentowanych na łamach serwisu, a udostępnionych przez wydawców fonograficznych i samych artystów. Nagrania te są prezentowane ze względu na ich walor newsowy i nie przedstawiają stanowiska Popkiller.pl.