Sezon festiwalowy w Polsce właściwie można uznać za zakończony. Właściwie, ponieważ na froncie pozostał bodaj ostatni z nich, na który chodzę regularnie od kilku lat. Na co dzień mieszkam w Białymstoku, więc naturalną koleją rzeczy jest zameldowanie się na tegorocznej edycji festiwalu Up To Date, łączącego w sobie szeroko pojętą muzykę elektroniczną oraz, rzecz jasna, kulturę hip-hop. Rok temu świetnie zaprezentowali się Taco Hemingway (bardzo szkoda, że w ostatniej chwili nie udało się przeprowadzić wywiadu), Włodi z DJ Brzydalem i PRO8L3M. Ich występy, a w szczególności Włodiego, grającego bardzo dobrze skrojoną setlistę z numerów znanych z "...Jak nowonarodzony" oraz "W..." i kilku gościnnych zwrotek + sztosów z "Wszystko z dymem", zrobiło swoje na scenie i wśród publiczności. Syny zupełnie nie byli moją jazdą, za to Du:it i zagrany przez niego set wprost przeciwnie. Jak da się wyczytać z kilku poprzednich zdań, czułem się usatysfakcjonowany zeszłoroczną edycją i miałem powody, by w tym roku oczekiwać od organizatorów jeszcze więcej dobrej muzyki i całościowej organizacji. I wiecie co?
Up To Date Festival 2016
Up To Date Festival 2016
kategorie: Elektronika, Felietony, Festiwale, Hip-Hop/Rap, Imprezy, Koncerty
dodano: 2016-09-10 17:00
przez: Maciej Sulima
(komentarze: 1)