SB Maffija

Bedoes zaskakuje nowym projektem! Udzielił się w utworze duetu MIYO, czyli Mafia Mike i Johnny Black. Producenci zapowiadają tym samym - jak sami mówią - rewolucyjny projekt, który wniesie sporo świeżych brzmień do polskiego hip-hopu oraz szeroko pojętej muzyki elektronicznej. Do tej pory MIYO dali się poznać m.in. jako twórcy hitu "Uzależniony" Smolastego, dla którego wyprodukowali jego cały nadchodzący album. Wśród swoich inspiracji Mike i Johnny wymieniają m.in. Major Lazer, Mura Masa oraz Skrillexa. 

Trzeba przyznać, że to, co działo się na polskiej scenie w ostatnich 2 tygodniach nadawałoby się na scenariusz serialu, którego nie powstydziliby się Agata Christie oraz autorzy komiksów o Avengers. Zwroty akcji, rotacja na froncie i starcia na tylu liniach, że ciężko ustawić strony konfliktu. Równocześnie odcięcie się od Internetu na 2 dni mogło sprawić całkowite pogubienie się w tym kto z kim się dissuje i po czyjej stronie jest piłeczka. Po (wg naszych obliczeń) 13 odcinkach postanowiliśmy więc zebrać Wam to wszystko do kupy...

Po wydarzeniach ostatnich dni, SB Maffija komentuje je odnosząc się m.in. do sytuacji Aviego i Louis Villain, zarzutów wobec wytwórni, czy słów Bedoesa, wypowiedzianych podczas SB Festivalu.

Kolejnym fragmentem SB FFestivalu, który dla Was mamy jest wjazd Żabsona z energetycznym singlem z legalnego debiutu "To Ziomal". Sprawdźcie jak zarabia Żaba wtedy gdy się bawi...

Pierwszy głośny beef 2018 roku już trwa - 2 dissy ze strony SB Maffiji i odpowiedź TPS'a rozgrzały dyskusje w środowisku w ostatnich dniach, zdominowały także polski YouTube...

W piątkowy wieczór SB Ffestival ewidentnie rozpalił Stodołę - prawie 5 godzin koncertów, na czele z 2-godzinnym showcasem całego składu SB, który poprzedzili gościnnie Tede, ReTo czy Szpaku. Białas i Lanek odebrali także Złote Płyty za "POLON", a my usłyszeliśmy kanonadę hitów od załogi warszawskiego labelu. Stopniowo publikować będziemy Wam materiały z tego wieczoru - dziś pora na zdjęcia!

Po "Ora et labora" Aviego, przyszedł czas na solowy numer Louisa Villaina - "Nessun dorma". Pierwszy album duetu zbliża się wielkimi krokami.