Dlaczego: Dwie arcyważne postacie dla polskiego hip-hopu plus jeden z ciekawszych raperów ostatnich lat. Stricte winylowy singiel, który jest jednocześnie making offem nowego POE. To oczywiste, że takich newsów nie wolno ignorować. W rozwinięciu znajdziecie ciekawostki odnośnie powstania tego utworu.
POE
POE
Na Bałutach spłonęły "kilogramy canny", Adam zyskał nowych fanów, stracił część starych, dorobił się armii hejterów, którzy wczoraj płakali ze wzruszenia opisując piękno "Jazzurekcji" i "Tabasko". Emade wyprodukował kolejne rzeczy dla Fisza, zrobił rodzinną płytę z Wojciechem Waglewskim i nawet przez sekundę nie dał nam wątpliwości, że jest jednym z najlepszych producentów w historii polskiego rapu. A teraz postanowił wrócić do korzeni i zrobił to tak, że ciężko z tym dyskutować...

Nadal nie mogę oprzeć się wrażeniu, że to jedna z najlepszych płyt rapera z Łodzi, a na pewno moja ulubiona. Dla przypomnienia - sprawdźcie teledyski tego duetu, nie tylko z tej płyty.