Przy okazji pisania recenzji najnowszej płyty duetu z Memphis, którą umięsciłem tydzień temu, postanowiłem że warto byłoby wspomnieć coś o jakimś wcześniejszym albumie duetu. Na początku myślałem o "Comin' out hard", później o "On top of the world", ale potem przypomniałem sobie o rankingu Mateusza dotyczącym najgorszych okładek w rapowych wydawnictwach.
Wysokie miejsce w zestawieniu miał MJG z albumem "No more glory". I jak to w przypadku większości z tej listy, nie warto oceniać zawartości po coverze.
Wysokie miejsce w zestawieniu miał MJG z albumem "No more glory". I jak to w przypadku większości z tej listy, nie warto oceniać zawartości po coverze.