LL Cool J

LL Cool J

kategorie: Audio, Hip-Hop/Rap, News
dodano: 2013-06-05 17:00 przez: Daniel Wardziński (komentarze: 2)

"Strictly 4 My Jeeps" jako singiel promujący "Saab Stories" - nadchodzący collabo-album Action Bronsona i Harry Frauda zrobił duże zamieszanie i po raz kolejny skupił setki tysięcy oczu (i przede wszystkim uszu) na tym rudym grubasie. "Nowy Ghostface" jak określa go wielu, jak informowaliśmy wczoraj, jest ponoć nowym reprezentantem TDE, ale sytuacja nie jest w stu procentach jasna.

Na profilu Saab Stories po czasie pojawiło się info, że AB będzie jednak wydawał w Vice/Atlantic. Kiedy przypomnimy sobie wcześniejsze sytuacje z newsami o nowych kontraktach Bronsona, nie wiadomo już co myśleć, bo informacje z jego Twittera nagle okazywały się zwykłym fejkiem. Z całą pewnością natomiast możemy wam powiedzieć, że nowy remix singla w którym gościnnie pojawili się LL Cool J i Lloyd Banks jest strasznym kozakiem i niezależnie od tego, kto wyda nadchodzące albumy, warto mieć tego kolesia na oku.

recenzja
kategorie: Hip-Hop/Rap, Pop, R&B, Recenzje, Rock, Soul
dodano: 2013-05-29 18:00 przez: Daniel Wardziński (komentarze: 6)

"From Hollis to Hollywood, isn't he good?" - rapował swego czasu o sobie w trzeciej osobie. LL Cool J, ikona Def Jamu i hip-hopu jako takiego ma już 45 lat, a nadal potrafi chwycić za mikrofon i pokazać ten sam pazur, który zjednał mu tylu sympatyków w połowie lat 80. Trzynaście albumów na koncie, dwie nagrody Grammy kurzące się na kominku, długa na dziesiątki pozycji lista występów aktorskich filmach i produkcjach telewizyjnych i prawdopodobnie wystarczająco duży zapas hajsu, żeby nigdy nie musieć się martwić o jutro. To wszystko udało mu się wykonać nie tracąc jednocześnie szacunku hip-hopowego słuchacza.

Co prawda można przytoczyć parę przypadków, kiedy w tekstach innych raperów albo wywiadach Cool J wspomniany był jako "ten słodki", ale kiedy takich opinii robiło się więcej wjeżdżał singiel w typie "I Shot Ya", który wyjaśniał wszystko i uciszał towarzystwo. Można czasem nie lubić stylistyki, którą sobie obiera, ale nie da się powiedzieć, że jest słaby. Jest legendą i jednym z najbardziej długowiecznych raperów wszechczasów. Po 5 latach od premiery dobrze przyjętego "Exit 13" wraca z kolejnym albumem, jednak pierwszym poza wytwórnią, która zrobiła z niego gwiazdę. Jak prezentuje się "Authentic"?

kategorie: Audio, Hip-Hop/Rap, News
dodano: 2013-03-20 13:00 przez: Mateusz Marcola (komentarze: 5)

Za nieco ponad miesiąc (dokładnie - 30. kwietnia) dowiemy się, czy 46-letni LL Cool J wciąż potrafi zaskoczyć czymś swoich słuchaczy. Dotychczas poznane single z nadchodzącego "Authentic" mogły napawać optymizmem, podobnie zresztą jak świeżutkie "We Came To Party". Na hip-hopową imprezę, której nie powstydziliby się panowie z Beastie Boys, zapraszają, oprócz LL'a, również Snoop Dogg i Fatman Scoop. Warto również wspomnieć, że w maju LL Cool J wyruszy w trasę koncertową po Ameryce, na której pojawią się także inne ikony rapu - Public Enemy, De La Soul oraz Ice Cube. Numer w rozwinięciu. 

kategorie: Hip-Hop/Rap, News, Teledyski
dodano: 2012-12-19 12:30 przez: Marcin Natali (komentarze: 8)

LL Cool J - Take It ft. Joe

Niedawno pisaliśmy o najnowszym singlu autorstwa Ladies Love Cool Jamesa, a teraz dostajemy oficjalny, świeżutki klip do owego numeru. "Take It" to LL w formie oraz wielki powrót niewidocznych przez ostatnie lata Trackmasters. Do tego Joe z przyjemnym, wpadającym w ucho refrenem. Utwór promuje nadchodzący, czternasty już w dorobku Smitha album "Authentic Hip Hop".

kategorie: Hip-Hop/Rap, News
dodano: 2012-11-22 19:00 przez: Daniel Wardziński (komentarze: 4)

LL Cool J niedawno pojawił się w popularnym za Oceanem programie Craiga Fergusona, w którym powiedział, że nie wypuścił albumu od pięciu lat i, że chce to zmienić już w lutym. "Authentic Hip-Hop" bo tak nazywa się materiał jest promowane singlem "Take It", który prezentowaliśmy wam jakiś czas temu. Album ukaże się 12 lutego, chociaz jeszcze nie wiadomo kto go wyda. Ci, którzy obserwują sytuację wiedzą, że Uncle L ma swoje sposoby na długowieczność i nie sposób zrobić z niego dziadygę, którym nie warto się przejmować. To jeden z ludzi, którzy dołożyli do budowy tej kultury najwięcej cegiełek.

Tagi:
kategorie: Audio, Hip-Hop/Rap, News
dodano: 2012-11-04 14:00 przez: Daniel Wardziński (komentarze: 4)

LL Cool J niedawno wyczerpał swój kontrakt z Def Jamem zamykając tym samym gigantyczny rozmiar w historii hip-hopu. Przez 13 albumów LL Cool J zebrał tyle pięknych momentów, zrobił tyle świetnych kawałków i zarobił tyle pieniędzy, że pewnie wychodząc z Def Jam musiała mu się zakręcić łezka w oku. Ostatnie albumy nie osiągały już takiego dużego rozgłosu jak jego debiut, który stał się zaraz pierwszą rapową platyną. Był to rok 1985, a album nazywał się "Radio". Gra już nigdy nie była potem taka sama.

LL Cool J nie planuje zresztą emerytury. Niebawem światło dzienne ma ujrzeć płyt "Authentic Hip Hop". Mamy dla was pierwszy kawałek z tego materiału. Gościnnie pojawia się tu wokalista - Joe, a produkcją zajmują się starzy znajomi z Trackmasters - Poke & Tone.

recenzja
dodano: 2012-05-25 19:00 przez: Daniel Wardziński (komentarze: 17)
Przez wiele lat uważałem LL Cool J'a za nasmarowanego oliwką i oblizującego wargi w klipach gościa, który zyskał popularność dzięki laskom z całego Świata, które bardzo chciały się przytulić do sexownego Murzyna. Ignorancja bywa czasem silniejsza niż ciekawość. Dziś, kiedy pomyślę sobie, że kiedy ukazywał się "Mr. Smith", a był to rok 1995, gość był dziesięć lat (!) po oficjalnym debiucie nie chce mi się wierzyć. Pierwszy raper ze złotą płytą, ikona najlepszych lat Def Jamu, właściciel jednego z najbardziej niesamowitych flow ever.

"Mr. Smith" to album, który rozszedł się w nakładzie przekraczającym dwa miliony egzemplarzy. Nic dziwnego, bo to płyta, której praktycznie nie da się stawiać zarzutów, a jeśli już to mogą one wynikać tylko z subiektywnych preferencji. Jeśli ktoś lubi rap, którym rządzi perkusja i flow, które jest wyjątkowe nie poprzez maksymalne nagromadzanie rymów, ale przez tonację głosu, impet wersów i charakterystyczne podejście do rytmiki, na bank pokocha ten album.
kategorie: Audio, Hip-Hop/Rap, News
dodano: 2011-09-17 18:00 przez: Marcin Natali (komentarze: 16)
Dziwny jest ten rap biznes. Czasem potrzeba prawie 20 lat, aby nagrany numer wreszcie ujrzał światło dzienne. Tak właśnie stało się w przypadku "Year of The Hip Hop" LL Cool J'a. Kawałek nagrany w 1994 roku na bicie K Defa miał być gwarantowanym hitem, jednak na nieszczęście obu panów taśma z nagraniem zgubiła się...

Niedawno okazało się, że nie zaginęła na stałe, a utknęła jedynie za jakimś kaloryferem/grzejnikiem. K-Def postanowił więc opublikować kawałek i bardzo dobrze, bo "lepiej późno niż wcale".

Strony