Zaskakujące jak ciekawe rzeczy można znaleźć na... mailu Popkillera. Elhuana, producent z Warszawy przesłał nam swój album zatytułowany "Snow" na którym gościnnie pojawili się niezależni MC's z USA.
Z tego co mi wiadomo fanów analogowego, zakurzonego stylu błyszczącego jedynie pod względem pomysłów, a nie sterylnego brzmienia, w kraju nad Wisłą nigdy nie brakowało. Tym razem nie mamy jednak do czynienia z bitami próbującymi kontynuować tradycję lat 90. (z tymi mamy do czynienia częściej), a raczej z rzadszymi próbami konstruktywnego nawiązania do tamtego stylu. Jak wyszło?
Z tego co mi wiadomo fanów analogowego, zakurzonego stylu błyszczącego jedynie pod względem pomysłów, a nie sterylnego brzmienia, w kraju nad Wisłą nigdy nie brakowało. Tym razem nie mamy jednak do czynienia z bitami próbującymi kontynuować tradycję lat 90. (z tymi mamy do czynienia częściej), a raczej z rzadszymi próbami konstruktywnego nawiązania do tamtego stylu. Jak wyszło?