Jesteśmy świeżo po premierze wspólnego albumu Daza i WC ("West Coast Gangsta Shit") a Dillinger szykuje już kolejny krążek. Tym razem będzie to kolejne solo, zatytułowane "Weed Money". W rozwinięciu znajdziecie pierwszy dostępny singiel z płyty - "Love 2 Hate", jaki wyprodukował Drumma Boy, który zwiastuje powrót do nieco bardziej klasycznych, gangsterskich klimatów rodem z wydanej 2 lata temu solówki "D.A.Z.", która była jedną z lepszych w dyskografii połowy legendarnego składu Tha Dogg Pound.
Daz Dillinger
Daz Dillinger
D3 Tha RocStar to młody, utalentowany chłopak z Long Beach, którego pod swoje skrzydła przygarnął sam Snoop D-O-Double G. Raper wypuścił właśnie na rynek swój pierwszy mixtape "Cater 2Da Streets Vol.
Jak wiadomo, Daz lubi być zaangażowany w wiele projektów na raz. Świeżo po premierze wspólnego krążka z WC, Diggy Daz wciela się w rolę producenta EP "Gangsta's Paradise (Mai Tai Musik)" - projektu, za który odpowiadają raperzy Blanco z Bay Area oraz reprezentant Texasu - Lucky Luciano.
Wspólny album Daza i WC to jedna z najbardziej oczekiwanych płyt tego roku a singiel "Late Nite" dodatkowo zaostrzył apetyty wszystkich miłośników klasycznego West Coastu na ten materiał. Dzisiaj mamy dla was kolejny numer, promujący nadchodzący "Gangsta Shit" z Kaliforni.
Info o tej płycie to potężny strzał dla każdego fana kalifornijskich brzmień. Dwie ikony westu, członkowie Westside Connection i Tha Dogg Pound łączą siły, by dać nam album zatytułowany po prostu "West Coast Gangsta Shit". Daz Dillinger i WC! Krążek ukaże się 2 lipca, poniżej znajdziecie okładkę, a powyżej - teledysk promujący. Throw ya dubs up!
Ten krążek mieliśmy dostać w swoje ręce ładnych parę lat temu. Pojawiła się nawet okładka i tracklista, która wyglądała zbyt dobrze, aby mogła być prawdziwa. Wygląda jednak na to, że coś jest na rzeczy, o czym przekonują nie tylko ostatnie wpisy na Twitterze obu panów, ale i powyższy filmik, prezentujący Daza oraz WC siedzących w studiu i zapowiadających wspólny album.
W tym roku mija dokładnie 10 lat, od kiedy wystartowała wielka machina pod nazwą "Guerilla Unit", rozruszana przez olbrzymi sukces mainstreamowego debiutu 50 Centa. G-Unit to nie tylko modne ciuchy i udany debiut fonograficzny pod nazwą "Beg For Mercy", ale i brand, który wylansował takich raperów jak Young Buck, który przeżywa obecnie ciężkie chwile osadzony w więzieniu stanowym w Mississippi za nielegalne posiadanie broni.
Jak widać lew nadal potrafi przypomnieć sobie, że kiedyś był psem. Światło dzienne właśnie ujrzał nowy mixtape sygnowany jako Snoop Dogg (nie Lion!) ft. Dogg Pound. "That's My Work Vol. 1" zawiera sporo materiału od Snoopa, Daza i Kurupta, który wcześniej nie był publikowany i dla wielu może okazać się świetną muzyczną wyżerką. Jeżeli obawiacie się nadmiaru klimatów reggae albo elektronicznych wykwitów nowoczesności możecie się odprężyć i wcisnąć play. "That's My Work" to w dużym stopniu powrót do korzeni brzmienia Long Beach.
Jak już wspominałem, Dat Nigga Daz pracuje nad następnym solowym albumem - "Street Money", który ukaże się na rynku już 13 listopada. Po pierwszym, mocno mainstreamowym singlu "Once Again" przyszedł czas na kolejny numer z nadchodzącej płyty Dillingera i ponownie w kwestii produkcji mamy tu bardziej do czynienia z "brudnym południem" aniżeli klasycznym West Coast'em. Jak wam się podoba D-A-Z w nowej konwencji?
Cytując Daniela: "z muzycznymi tradycjami w rodzinie bywa różnie", szczególnie, jeśli chodzi o raperów. Na przestrzeni ostatnich paru lat pojawiło się w rap biznesie kilku "juniorów", którzy posiadali lepsze bądź gorsze skillsy za mikrofonem i mieli większe bądź mniejsze zadatki na pójście śladami sławnego "tatusia". Ostatnimi, którzy zwrócili moją uwagę byli Lil' Eazy, Curtis Young oraz OMG - potomkowie west coast'owych legend Eazy'iego E, Dr. Dre i Ice Cube'a. Dzisiaj dołączył do nich również Snoop Dogg Junior, czyli Spanky Danky!
Od czasu premiery krążka "D.A.Z." minęło już prawie 18 miesięcy. W tym czasie Daz zapowiedział kilka projektów, wliczając w to m.in. nowy album DPG oraz solo "Legendary", gdzie Dillinger miał zaprezentować się na bitach młodych, nieznanych producentów. Raper znany jest z tego, że często zmienia zdanie a wiele z zaczętych przez niego projektów nie zostaje ukończonych i nigdy nie wychodzi poza fazę planów... Nie dziwi więc zbytnio fakt, że żadna z tych płyt póki co się jeszcze nie ukazała.
Od czasu "So So Gangsta" brak bowiem w jego dyskografii albumu na podobnym poziomie. "Only On The Left Side" mimo kilku mocnych momentów był jak dla mnie zbyt południowy, "Public Enemiez" który zapowiadał powrót do klimatu "Dogg Pound Gangsta LP" również nie spełnił do końca oczekiwań słuchaczy natomiast króciutki "Matter Of Dayz" nie powinien się w ogóle ukazać.
Jak wiec w tym zestawieniu wypada najnowsze dzieło Dillingera?