Dlaczego: Czy dwóch chudzielców może zrobić coś naprawdę grubego? W rapie jak najbardziej. Wbrew temu co sugerowałby tytuł wsparty ksywą Wiza to nie kolejna lajtowa opowieść o jaraniu, a świetna krzyżówka stylowa, w której mocne, gorzkie i osobiste zwrotki MGK'a zbalansowane są leniwym refrenem Khalify. Efekt? Jeden z moich ulubionych numerów ubiegłego roku i chyba najlepszy track z mojej ulubionej płyty ad 2013 - "Black Flag". All my dreamers put your hands in the sky one time!
Black Flag
Black Flag
Dlaczego: "Fuck fame, more love" - pisze MGK na końcu nowego klipu promującego tegoroczne "Black Flag". Mocny gitarowy, a zarazem emocjonalny i osobisty numer zobrazowany został autobiograficznym klipem. Robi wrażenie.
MGK jest jednym z tych raperów, którzy mają świetne relacje z fanami. Możecie przekonać się o tym, sprawdzając zajawkowe video do, promującego "Black Flag", "Home Soon".
"Black Flag" to jedno z najmocniejszych wydawnictw pierwszej połowy tego roku - wg mnie najlepsze obok "The Gifted" Wale. Charyzma, emocje, energia, skillsy - wszystko na właściwym miejscu. MGK chce chyba pokazać jak wjechał swoim nowym darmowym albumem na salony, bo na kolejny singiel wybrał nagrane na trapowym bicie "All Black Tuxedos". Swoją drogą - Kells oficjalnie prosił media i słuchaczy, by nie uznawać "Black Flag" za mixtape, lecz za jego drugie solo, co niniejszym zaczynamy więc czynić.
Drake dopiero co zarapował, że chce wygrać ponownie jak "King James". J. Cole wspomniał, że czuje się jak LeBron przed zdobyciem pierścienia. LBJ kolejny pierścień zdobył, a zaraz po tym nowym materiałem zaatakował gość, który również nie uniknie porównań z gwiazdorem Heat, choć gdyby sam je wypowiadał to mógłby narazić się sporej rzeszy fanów.
23-letni Machine Gun Kelly zastąpił bowiem LeBrona w roli idola i dumy Cleveland, gdy miasto wyklęło go za przejście do Miami. W Polsce raperów, którzy dotarli do takiego statusu na skalę swojej miejscowości jest paru na krzyż - Peja, Liroy, O.S.T.R., może Te-Tris, KęKę i Bisz. A tutaj raper przed debiutem? W takim wieku? Jednak to nie przypadek - MGK to gość o niesamowitej charyzmie, który najnowszym mixtape'em mocno i dobitnie pokazuje, dlaczego ludzie regularnie wrzucają sobie jego wersy i hasła nie tylko do głowy, ale i pod skórę. Najlepszy moim zdaniem na ten moment raper urodzony w latach 90-tych a także "clevelandzki typ zwyczajny", który udowodnił jednak, że granic nie ma a walka o swoje czeka nas każdego dnia.
Jeśli chodzi o same raperskie skillsy to jak dla mnie ten typ jest jak na razie zdecydowanym numerem jeden pośród MC "urodzonych w 1990 lub później". Charyzma, flow, technika, uderzająca liryczna moc i bagaż doświadczeń - słabych punktów brak. "Black Flag" to nadchodzący mixtape MGK'a, który wrócił ostatnio do pełnej ksywki a "Breaking News" to braggowy trening maszynowej nawijki na dość newschoolowym bicie.
Już wkrótce powinniśmy otrzymać mixtape od rapera z Cleveland (a przynajmniej on sam tak uważa). Dzisiaj natomiast dostajemy zajawkowy klip, w którym gościnnie wystąpił znany skateboarder Ryan Sheckler. Dosyć klasyczny bit, dobra nawijka i przyjemne skrecze. Ja jestem na tak, a co Wy sądzicie o nowym numerze Kelly'ego?