
Nie ma sensu przekonywać was do tego, że musicie być na Wawelskiej w następną środę. Ja nie będę, ale chłopaki z Alkopoligamii mogą i robią to w filmiku, który znajdziecie w dlaszej części posta. Zorganizowali zajebisty koncert i mam nadzieję, że tłok we Freshu sprawi, że to nie będzie ostatnie tego typu wydarzenie. Mobilizujcie ziomów, zamawiajcie bilety, szykujcie dojazd i wpadajcie do WWA!