OG Maco R.I.P. - raper zmarł po latach ciężkich chorób
Dotarły do nas smutne wieści z USA. Nie żyje OG Maco - freshman XXL'a i autor hitu "U Guessed It". Raper miał 32 lata.
Benedict Chiajulam Ihesiba Jr. zmarł 26 grudnia w szpitalu kilka tygodni po tym, jak sam się postrzelił z broni palnej. Hospitalizowano go 12 grudnia. Przebywał w śpiączce, jednak nie udało się go wybudzić, ponieważ był w stanie krytycznym. Informację podał portal TMZ.O śmierci Maco spowodowanej postrzałem mówiło się już nieco wcześniej, ale wtedy jego rodzina wystosowała oświadczenie, w którym napisała, że raper wciąż żyje. "Chcemy poinformować fanów OG Maco, jego przyjaciół i wszystkich go wspierających, że obecnie jego stan jest krytyczny, ale stabilny. Otrzymuje najlepszą możliwą opiekę i jesteśmy pełni nadziei, podczas gdy on walczy. W tym czasie pokornie prosimy o uszanowanie naszej prywatności, ale jeśli chcielibyście wysłać jakieś wiadomości lub przesłać cokolwiek rodzinie, prosimy o kontakt przez DM'a. [...] Dziękujemy za wasze nieustanne zrozumienie, wsparcie i modlitwy w tym trudnym czasie."
Przez ostatnie lata OG Maco otwarcie wypowiadał się o swoich problemach zdrowotnych. W 2016 brał udział w wypadku, który prawie skończył się utratą przez niego prawego oka. Trzy lata później powiedział o tym, że cierpi na martwicze zapalenie powięzi, chorobę która w dużym uproszczeniu polega na tym, że ciało samo się zjada. Pojawiła się ona u Maco po tym, jak źle leczono u niego wysypkę i doprowadziła do problemów ze zdrowiem psychicznym. "Nie wiedziałem, czy pewnego dnia nie stracę całej twarzy. Przyjaciel powiedział mi któregoś dnia, że może powinienem podzielić się tym, co mi się przydarzyło, zamiast pogrążać się w żalu, a nieraz chciałem umrzeć" - napisał Maco na Instagramie.
OG Maco odniósł sukces w 2014 roku, gdy wypuścił swój debiutancki singiel "U Guessed It". Kawałek pojawił się zaraz po tym, jak raper podpisał kontrakt z Quality Control Music. W 2015 roku znalazł się w zestawieniu XXL Freshman obok Vince'a Staplesa GoldLinka, DeJ Loaf czy Fetty Wapa. Jego ostatnim projektem było "The God Of Rage" z 2021 roku.
W 2017 zagrał w Warszawie i wtedy też udało nam się z nim porozmawiać. Sprawdźcie wywiad poniżej.