Liroy wspiera podziemnego debiutanta we wspólnym singlu

współpraca płatna
dodano: 2024-12-16 07:00 przez: Miłosz Kiełb (komentarze: 10)

"Znak" to ostatni, wieńczący utwór w ramach projektu Under Twist, organizowanego przez Yurkosky'ego i Warner Music Poland. Projekt ten od samego początku łączył młodych, obiecujących artystów z doświadczonymi ikonami polskiej sceny muzycznej, tworząc przestrzeń do wyjątkowych kolaboracji i świeżego podejścia do hip-hopu.

W zamykającym projekt utworze swoje siły połączyli Liroy i Garba. Ta współpraca to nie tylko symboliczne zakończenie całej inicjatywy, ale również doskonały przykład na to, jak różne pokolenia mogą się wzajemnie inspirować i tworzyć coś niezwykłego.

Projekt Under Twist to cały rok intensywnych działań, zaskakujących połączeń i wyjątkowych utworów. "Znak" jest idealnym podsumowaniem tej wyjątkowej podróży muzycznej.

Artykuł powstał w płatnej współpracy z Warner Music Poland

MrD91
Kto Liroyowi pisze teksty? Myślę, że ten ziomek z podziemia mu napisał, a tak swoją drogą to ciekawe, że z typa była zawsze polewka. Wszyscy ci prawilni raperzy się z niego śmiali Sokół, Peja, chłopaki z Molesty, WYP3, K44 itd ale jak został politykiem i zalozyl firmę z lecznicza marihuaną to jest teraz Ich Legendarnym Ziomeczkiem. Przecież to wszystko jest nagrane, zapisane itd.
Mihal
Gdyby nie Liroy to by nie było WYP3, Slums Attack i Molesty, może dlatego.
MrD91
Taaa nie byłoby tego nie wiadomo
Anonim
Hahaha co ty za brednie tutaj opowiadasz chłopie
Mihal
Jakie brednie? Wyp3 od początku było wspierane przez Liroya, pewnie, że Wojtas siedział w rapie i chciał robić muzykę, ale Liroy bardzo mu pomagał o czym możesz usłyszeć i z filmu i podcastu nt tego zespołu. Peja wybił się na dissie na Liroya z Nagłym Atakiem Spawacza i po tym dissie Krzysztof Kozak zainteresował się wydawaniem polskiego rapu i założył PH Kopalnia, potem RRX. Molesta powstała po tym jak poszli na pierwszy koncert Wyp3, byli skejtami, którzy słuchali tej muzyki, ale nie napisali do tego momentu żadnego wersu w swoim życiu. To teraz powiedz mi mistrzu jak by wyglądała polska scena, gdyby nie płyta "Alboom" w 95 roku? Wiem, że można śmiać się z tego jak brzmiała ta płyta, ale rynek zmieniła na zawsze. OSTR to przyznał i powiedział, że pewnie pierwsze legale by zaczęły wychodzić dopiero koło 99 roku gdyby nie to wydawnictwo. Tyle raperów zmotywowało to do tworzenia tego gatunku w Polsce, Wilku WDZ, Zeus, Mes, Tede, który też go hejtuje, ale przecież sam zaczął rapować po usłyszeniu scyzoryka. Gdyby nie to, to miałbyś tylko Trials X, które było podziemnym wydawnictwem w Warszawie i psycho rap od K44. Oczywiście DJ 600v już tworzył, ale to producent, mimo, że rapował na początku.
MrD91
Zacznijmy i skończmy na tym, że sluchanie Liroya było dawniej postrzegane jako siara i każdy z artystów rapowych z lat 90' czy 00' śmiał się z niego. Tak samo jak hejtowaly go branżowe media. Ja po latach również zrozumiałem, że ta faja nie potrafi rapować i tyle.
tru_tru
Wyżej zostały ci wyjaśnione te śmieszne teorie, a ty znowu wyskakujesz z tym swoim "każdy z artystów śmiał się z niego".
MrD91
Oczywiście, że każdy. Każdy liczący się artysta, wyśmiewał Liroya. I, gdyby ten portal był chodź trochę opiniotwórczy, to któryś z braci N. napisałby na ten temat artykuł. Liroy to był błazen taki sam jakiego ma na głowie. Tyle w temacie. Molesta, Peja, Tede, K44, ziomki z WYP3, Zipy. Są ważniejsi? Nawet kurwa Mezo "Scyzroyk z Kielc? Skąd ten ku*as sie urwał". Jak masz 15 lat to możesz nie znac historii PL HipHopu ja mam 33 i znam ten rap od podszewki. Jak ktoś mówił, że słucha Liroya to był wyśmiewany. Liroy, Yaroo, Norbi wybitne Trio
Mihal
A ty dalej wypisujesz bzdury, masz 33 lata, czyli jak Liroy wydał pierwszą płytę miałeś 6 lat to co ty możesz wiedzieć o tamtych czasach, historie PL HipHopu też znasz słabo. Tutaj odsyłam do wywiadów innych raperów o Liroyu na YT: WILKU WDZ WYWIAD RAP MI.STYKA 5:52 Zeus w Rap Kanapa 8:50 Molesta w Ślizgu 3:54 OSTR w wywiadzie dla RedBull do przeczytania w internecie: "Liroy to przede wszystkim otworzył polskim raperom drzwi do dużych wytwórni. Pokazał, że można sprzedać mnóstwo hiphopowych płyt. Jego album rozszedł się w nakładzie pół miliona egzemplarzy. Sygnał dla innych wytwórni był więc jasny: wydajemy hip-hop. Podejrzewam, że gdyby nie było Liroya, to polskie albumy hiphopowe na poważnie zaczęłyby się sprzedawać dopiero po 2000 roku. Można go nie lubić za muzykę, ale jednak „trzeba oddać cesarzowi, co cesarskie”. Gościu wywalił drzwi z buta i dzięki niemu hip-hop w Polsce zaczął się rozwijać!" Dużo widziałem wypowiedzi z wywiadów, których już nie mogę znaleźć z lat 2009-2012, pamiętam jak Mes powiedział o jego początkach z rapem: "usłyszałem Liroya i kupiłem płytę Molesty", Małolat też bez wstydu mówił o tym, że słuchał Scyzoryka, Hukos też rapował o tym. Tede co prawda śmieje się z Liroya od zawsze, ale nie rozumiem czemu nie może oddać szacunku za to, że jako pierwszy zaczął to robić w Polsce, bo przecież sam przyznaje, że zainspirował go do tego, bo stwierdził, że może to robić lepiej niż on. Sokół w tym marnym dokumencie o hip hopie na Netflixie też wspominał o tym jak na jednej z imprez usłyszał Liroya. Z wszystkich osób, które wymieniłeś, tylko k44 rzeczywiście robiło tą muzykę przed płytą "Alboom" i nie miało to na nich wpływu. Najbardziej rozbawiłeś mnie tym, że wymieniłeś Zip Skład haha Bananowcy udający ulice, którzy wyczuli boom na hip hop w drugiej połowie lat 90 a gdyby nie wszystkie płyty które wyszły do 98 roku to nigdy by nie wpadli na to by robić tą muzykę. Powtórzę to po raz ostatni: nie jestem fanem muzyki Liroya, lubię co najwyżej kilka jego kawałków, nie robił rapu na najwyższym poziomie, ale szacunek mam do niego za to jak wpłynął i zmienił ten gatunek w Polsce.
tru_tru
Co ty dzieciaku możesz wiedzieć o dziewięćdziesiątych, jak masz 33 lata? xD

Plain text

  • Adresy internetowe są automatycznie zamieniane w odnośniki, które można kliknąć.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <blockquote> <code> <ul> <ol> <li> <dl> <dt> <dd>