Machine Gun Kelly dissuje Jacka Harlowa na bicie Eminema
Machine Gun Kelly pocisnął lirycznie Jacka Harlowa. Zrobił to bicie Eminema do "Renegade" z klasycznej już dziś płyty "The Blueprint" Jaya-Z.
W sobotę MGK wypuścił "Renegade Freestyle" najprawdopodobniej w odpowiedzi na słowa autora "First Class", w których stwierdził, że jest "najmocniejszym białasem" na mikrofonie od czasu Eminema. Co ciekawe, dostajemy nie tylko audio, ale i obrazek do tego numeru. Widzimy w nim Kelly'ego nawijającego na tle grilla w ogródku u jednego ze swoich ziomków. Raper nawija między innymi o tym, że Harlow ukradł flow Drake'owi.
"Make sure there’s no confusions/I’m a great white, I can eat these barracudas/See who I am? You’re stupid, it’s nice to meet you/I just put this hole in the ground for you like a soccer cleat shoe/I see why they call you Jackman, you jacked man’s whole swag/Give Drake his flow back, man, I eat rappers like Pac-Man" - słyszymy w kawałku.
To nie pierwszy raz, kiedy Machine Gun Kelly dissuje innego białego rapera. W 2018 dostało się... Eminemowi. MGK mówił wtedy, że Slim Shady nie ma już tej sławy, co kiedyś i przestał być istotną częścią sceny. Od tamtego momentu z przerwami beef ciągnie się tak naprawdę do dzisiaj. Znany był też konflikt Kellsa z G-Eazy. Gun zarzucał mu między innymi kopiowanie stylu.
Sprawdź też: Machine Gun Kelly i G-Eazy zakopali topór wojenny!
Sprawdź też: Machine Gun Kelly o skutkach beefu z Eminemem w nowym wywiadzie