Fabijański: "Wszyscy chcieliby mojej walki z Jakubem Grabowskim"

kategorie: Polska, Hip-Hop/Rap, News, Sport

dodano: 2022-11-07 14:38 przez: Wiesław Kłoda (komentarze: 11)

Sebastian Fabijański zaskoczył w weekend pojawiając się w oktagonie Fame MMA i zapowiadając walkę pod postacią swojego alter ego. Z kim się zmierzy? W wywiadach wywołano temat Quebonafide, którego aktor-raper już dissował.

"Oczywiście wiadomo, że wszyscy chcieliby zobaczyć moją walkę z Jakubem Grabowskim. Bo to jest jasne. Czy do niej dojdzie, zobaczymy. Nie mam tak, że chciałbym jej. Od początku ten konflikt był dla mnie konwencjonalny. Zrobiłem parodię, ludzie tego nie kupili. Ludzie są strasznie serio ze wszystkim. Jakby była sposobność, żeby coś takiego zrobić, to show must go on. Zróbmy to nie dlatego, żeby któryś wygrał, bo sport to jest krucha sprawa. Nie chodzi o to, kto tu wygra, a kto przegra. Chodzi o cały anturaż, który jest ekscytujący. Ludzie dlatego to oglądają, nie chodzi przecież o walory sportowe." - mówił Fabijański w rozmowie na ściance. Nam taka walka wydaje się raczej nierealna, a Wam?

Udział Sebastiana w gali prześmiewczo skomentował natomiast Frosti, pisząc: "Jak Fabijański będzie się bił na takim poziomie jak rapuje, to myślę, że wystarczy walka z cieniem, żeby przegrał przed czasem".

A wyzwanie rzucił mu... Robert Pasut z Abstrachuje. "Dawaj Fabijański, lecimy czy się boisz? My mamy takie małe prywatne sprawy z Fabijańskim, bo zachował się bardzo brzydko" - mówił influencer po wygranej walce z Jackiem Murańskim.

Tagi:

Ej Fabijański, przecież Twoje alter ego nie zna się z Jakubem... masz psychoze? Tak poza tym - niektórzy fajnie się bawią na fame mma i należą do normalnych ludzi, np. Filipek, ale generalnie cała ta gala to jedna wielka patola. Jak Fabijański myśli, że que dołączy do tego cyrku, to chyba ma nieźle najebane pod kopułą.

Kim on jest, zeby do Quebo startowac, nie ta liga

Nie wiem, czy wszyscy by chcieli. Tak średnio mi się wydaje

Fabijański to taki głupio mądry chłop xD - Ale ludzie tego nie kumają.

Konwencjolny konflikt hahaha. Przyjebał się do que, ten mu odpowiedział. Zaraz po tym ten się spłakał, że mu Kuba tym krzywkę wyrządził. Taaa, zazwyczaj tak ludzie się zachowują. I dla jasności. NIKT by nie chciał tej walki. Tede vs Peja, to mogłoby być ciekawe, chociaż też już emocje opadły, ale kurwa Fabijański. Daj spokój.

Frosti wytknął komuś, że słabo rapuje? Beztalencie i pośmiewisko całej Warszawy?! Gości niemający za grosz wstydu, który wyszedł do walk z Oxonem i został przetyrany jak przeciętna Czeszka na kastingu filmowym w L.A.

Najbardziej bawią mnie obrońcy Fabijańskiego i wśród raperów i wśród recenzentów, jak to mu zaufali, że chłopak ma oldschoolową zajawkę i wybaczyli cringe xD No to jest aktoreczka proszę państwa i tak go trzeba traktować, na równi z rapującymi jutuberami.