The Game: "Kanye West zrobił dla mnie więcej niż Dr. Dre"
The Game był ostatnio gościem u N.O.R.E.'ego i DJ'a EFN'a w Drink Champs. W klipie udostępnionym na Instagramie widać, że raper w rozmowie porusza różne tematy: od G-Unit, przez gangsterkie koneksje, aż po Kanye'ego Westa i Dr. Dre.
Po tym, jak The Game powiedział, że to on był prawdziwym "G w G-Unit", rozmowa zeszła na Westa i współpracę obydwu artystów w numerze "Eazy", jaki znajdzie się na nowej płycie Kalifornijczyka wyprodukowanej w całości przez Hit-Boya. Kawałek jest najwyżej notowanym numerem reprezentanta Compton na liście Billboard Hot 100 od 15 lat. Podczas programu raper powiedział: "To niesamowite, że Ye zrobił dla mnie więcej w ostatnie dwa tygodnie niż Dr. Dre w całej mojej karierze."Do całej sprawy odniósł się Focus, dawny współpracownik Dre, kiedyś jeden z producentów Aftermath. Na Instagramie, w sekcji komentarzy pod postem zamieszczonym na koncie Diverse Mentality, w którym pada pytanie - czy zgadzasz się, czy nie z tym, co powiedział The Game, napisał: "Naprawdę??? Jestem zszokowany tą rewelacją." Ktoś odpisał, że właśnie dlatego nie było go na Super Bowl, na co Focus odpowiedział: "DOKŁADNIE! Nie można polegać na niestabilnym gościu, który powie coś tak epickiego."
Na głośnym występie podczas tegorocznego Super Bowl Halftime Show obok Dr. Dre wystąpili Snoop Dogg, 50 Cent, Kendrick Lamar i Mary J. Blige. The Game odniósł się do tego w następujących słowach: "Nikt nie mówi o The Game'ie poza THE GAME'em. Nie rozmawiałem z nikim o Jayu-Z i Super Bowl, które zorganizował. Nie mam żadnych odczuć, co do tego, że mnie tam nie było. To było WSPANIAŁE SHOW z prawdziwymi ikonami. To było ZWYCIĘSTWO dla kultury."
Przypomnijmy, że The Game podpisał kontrakt z wytwórnią Dre, czyli Aftermath Entertainment, w 2003 roku. Doktor i Jimmy Iovine, szef Interscope Records, połączyli go z G-Unit, by wzbudzić oczekiwania na jego solowy debiut i rozbudzić jeszcze większe zainteresowanie ekipą 50 Centa. Artysta pojawia się nawet w klipie do "In Da Club", w którym widać jak tańczy z jedną z dziewczyn. W 2005 wypuścił debiutanckie "The Documentary", a w 2006 "Doctor's Advocate". Obydwa projekty były swego rodzaju ukłonami w stronę Dr. Dre, a o samym raperze mówiło się, że zbyt często powtarza w tekstach ksywkę legendarnego producenta.