Filipek sprzedał mało płyt? - komentarz rapera
Filipek niedawno na swoim Instastory zdradził, że preorder jego najnowszej płyty "Gambit" sprzedał się w nakładzie niecałych dwóch tysięcy egzemplarzy. Serwis Glamrap stwierdził, że nie jest duża liczba, więc raper postanowił przedstawić jak ona wygląda z jego perspektywy.
"Dziękuję za każdy zakupiony egzemplarz. W XXI wieku artyści zarabiają przeważnie na digitalizacji muzyki i koncertach, których od roku nie ma. Fizyki dla większości słuchaczy są już tylko dodatkiem. Kupuje je stały fanbejz. Dla mnie 2k w preorderze to jest serio dużo, przy singlach, które siadły raczej słabo, przy braku karty. Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia, ale nie mam zamiaru walić w chu*a, czy bawić się w przekłamywanie rzeczywistości. Więcej niż przy 'BP' i 'NDP'. Gdy porównuję z innymi raperami uwierzcie mi, nie wypadam słabo. Wręcz jestem w bardzo dobrym położeniu." - pisze raper, podkreślając rolę digitalizacji muzyki.
Płyta "Gambit" ukazała się nakładem QueQuality w zeszły piątek.
Szczegóły albumu znajdziesz w naszym dziale Premier Płytowych