Jongmen atakuje Sobotę, mocne zarzuty i reakcja rapera
W rapowym Internecie od kilku dni gorąco jest za sprawą zarzutów, które w stronę Soboty wystosował Jongmen, a które stały się tematem komentarzy na profilach wielu raperów ze sceny.
Jakiś czas temu Jongmen oskarżył Sobotę o to, że jako mały świadek koronny, „wsypał” kolegów w prokuraturze. Teraz raper wraca do tej sprawy, reagując na krążące po Sieci dokumenty, sugerujące, że to Jongmen został „sześćdziesiątką”.
"Ostatnio na moim profilu zrobiło się głośno. A to za sprawą podludzi, ku***w, którzy dla atencji fabrykowali dokumenty z prokuratury. Dokumenty, których oczywiście nigdy nie było. Sygnatura akt, która nigdy się nie odbyła. Oczywiście można było to sprawdzić. Sfabrykowali dokument, gdzie wstawili moje imię i nazwisko, gdzie w 2015 roku poszedłem na samoukaranie, biorąc „sześćdziesiątkę”, pomawiając jedną osobę. Słuchajcie wy k***y je***e, oczywiście nie pykło wam to, bo po pierwsze – nigdy w życiu takiej sytuacji nie było. Po drugie – prokurator, który niby podpisał się pod tym – skontaktowałem się z tym człowiekiem i nigdy nie był prokuratorem dla Warszawy – Pragi, w ogóle nie był prokuratorem. Jest adwokatem, zajmuje się zupełnie innymi rzeczami. Oczywiście z kilku dokumentów został sfabrykowany ten dokument, sklejony w Photoshopie po to, żeby mnie oczernić. Oczywiście ostatnio jechałem z pewnymi osobami ze środowiska rapowego, którzy roz****li się i zachowali nieelegancko na zeznaniach, gdzie powiedzieliśmy o tym i jawnie tępiliśmy te k***y. Teraz kontra z ich strony, fabrykowane dokumenty, żeby oczernić dobrych ludzi, którzy szanują zasady i nigdy w życiu nie postąpiliby wbrew nim. Te k***y wykorzystały koronawirusa. Teraz nie można wyciągnąć akt z sądu, bo rozważane są tylko sprawy aresztantów, ale dzięki Bogu wstawili podpis człowieka, który nigdy nie był prokuratorem. K***y chciały w ten sposób zawalczyć, wiedząc, że nie pójdę nigdzie i że pewnie będę miał związane ręce do września" – mówił raper.
Jego apel spotkał się ze wsparciem takich raperów jak Kacper HTA, Bilon i Malik Montana. "Podłe zachowanie. Kłamstwami chcieć zepsuć reputację człowiekowi, który na swoje dobre imię pracuje całe życie" - powiedział Malik a Bilon dodał – "Jaaaa p***lę, co tu się odp***la. Trzym się morda". Kacper dał wyraz wsparcia poprzez emoji 'żółwika'.
Kilka godzin później Jongmen znów wypowiedział się w tej kwestii, tym razem mówiąc już wprost o Sobocie:
"Sobota, ty k***o, ruro bardaszana, i ta twoja k***a, za te wszystkie akcje, które zrobiliście, to zobaczycie, co was spotka, najpierw w internecie. Jechać z tymi k***ami, j***ć tę „sześćdziesiątkę” Sobotę. Pochwal się całemu światu, jak się zachowałeś w prokuraturze, jak potwierdziłeś „sześćdziesiątkę”. Jak miałeś zmienić zeznania, przyjechać, prostować się żeś jak zawsze szpagat za***ał"
Następnie dodał również: "Nigdy w życiu na moim profilu nie pojawiły się żadne afery, ani koperkowe, ani grubsze, bo nie jestem typem aferowicza. O Sobocie wiedziałem już od ponad pół roku. Wiedzieliśmy jak się zachował i jakie dostał instrukcje, jak może z tego wszystkiego wyjść. Ja moje działo wytoczyłem dopiero wtedy, kiedy zaatakowana została moja osoba i moje dobre imię. Nie pozwolę sobie, żeby ktoś mnie w taki sposób mnie obrażał. Zrobił krzywdę ludziom, którzy siedzą i są pod tą sygnaturą akt"
Wypowiedź wywołała w Internecie burzę, dziś Sobota odniósł się do niej publikując film, na którym słyszymy:
"Nie martwcie się moi kochani, na pewno odniosę się do wydarzeń z ostatnich dni. Ale niestety, jest koronawirus, są inne priorytety i nie będzie miało pierwszeństwa czyjeś kłamstwo. Mamy co robić, dajcie nam jeszcze dzień lub dwa, wypałujcie się tam nad tym wszystkim, niech dotrze to do całej Polski, żebym nie musiał codziennie wrzucać jakiegoś filmiku. Dam do tego tylko komentarz już niebawem. Essa"
[Edit: Pojawił się zapowiadany film, w którym Sobota odnosi się do całej sprawy i zarzutów w swoją stronę]
Strony