Kali ostro: "Żałuję, że wystąpiłem w Procederze"
Oparty o życie Chady "Proceder" okazał się wielkim kinowym hitem, my również relacjonowaliśmy Wam jak wyglądała premiera. Kali podsumowując rok 2019 w gorzkich słowach wypowiedział się jednak o swoim udziale w produkcji.
W obszernym podsumowaniu 2019 roku raper napisał bowiem:
"Wystąpiłem też w filmie PROCEDER, którego do dzisiaj nie widziałem... Pomimo pozytywnych recenzji odtwarzanej postaci, żałuję, że w nim wystąpiłem, bo pojawiają się w nim sceny, po których Tomek pewnie przewraca się w grobie. Mam na myśli scenę z lizaniem deski od kibla, pojara od policjanta i najważniejsze, namalowanie sprayem przez Pablo członka na plecach ukradzionego przez Tomka futra. Skradzione futro, finalnie miało wrócić do właścicielki z namalowanym fallusem na plecach (w tym był cały sęk i żart) jednak scena zwrotu została wycięta, stawiając mnie w negatywnym świetle, w kontekście niepisanych zasad, których się trzymam. W życiu bym się na to nie zgodził"
Sprawdź też:
Kali: "Straciłem kontrolę nad filmem Krime Story"
Byliśmy na oficjalnej premierze "Procederu" - jak było?
RX: "Inwestorzy i dystrybutorzy pytali 'Co to jest ta Chada'?"