Czy Kali nagrał najbardziej trueschoolowy numer roku?
Przez lata słowo trueschool wypaczyło swoje znaczenie i używane jest dziś w totalnie innym sensie niż ten właściwy. Trueschool to nie stare brzmienie, osobiste emocjonalne teksty czy narzekanie na nowości - a kultywowanie oldschoolowej energii i wartości ("peace, love, unity & having fun"), szacunku do korzeni, miłości do hip-hopu, często w oparciu o zabawę słowem i formą. Dziś trueschoolu w polskim rapie jest coraz mniej, dlatego warto zwrócić uwagę na prawdziwe muzyczne tribute'y, które otrzymujemy co jakiś czas.
Była np gorąco przyjęta "Chevy Impala" od O.S.T.R.'a, ostatnio za to świetny singiel w tym klimacie zaserwowali Małach i Rufuz:
Teraz za to na płycie "Chudy chłopak" znajdziemy utwór "Lost Boyz", będący pięknym ukłonem w kierunku ważnych postaci polskiej sceny. Na esencjonalnie najntisowym bicie Magiery Kali serwuje pełne szacunku linijki w stronę Ostrego, Peji, Lukasyno, JWP, Włodiego nazywa wręcz trzecim rodzicem. Dobrze widzieć takie numery "od koneserów dla koneserów", szczególnie na albumie, który pokrył się Złotem chwilę po premierze.
Sprawdź też: Kali zdradza nietypową historię numeru z WYP3!