Sokół zdradza, że... już kiedyś wziął się za solówkę!
Ponad 20 lat kariery Sokoła obfitowało w duety - chwilę po premierze pierwszej solówki raper zdradził jednak, że kiedyś wziął się już za album sygnowany stricte własną ksywką i prawie go skończył. Dlaczego finalnie nie ukazał się w tej formie?
[Sokół rozbija auta i zamyka centrum Warszawy - czyli wspominamy kulisy klipu "Zepsute miasto"]
"Pierwszy raz chciałem nagrać solówkę po WWO, dlatego też ta płyta nazywa się Sokół featuring Pono bo to była moja solówka, którą miałem już prawie nagraną, bez dwóch kawałków. W pewnym momencie stwierdziłem, że Pono może Ty się do niej dograj i się dograł (..)" - zdradził Sokół w rozmowie z Numer Razem (video na dole artykułu) i dodał: "Nie wiem tak naprawdę dlaczego nie zrobiłem tej solówki, ja lubię z kimś pracować, nie miałem też jakiegoś ciśnienia by robić solową karierę ale z drugiej strony przed samym sobą było mi głupio, że nie mam solowej płyty, więc już po prostu wypadało"
Założyciel Prosto ujawnił też, że prace wcale nie ciągnęły się latami: "W przeciągu ostatnich kilku miesięcy zamknąłem tę płytę w znacznej większości. Tak naprawdę ja nic nie robiłem przez te lata, ludzie myśleli, że ja pracuję, główkuję a ja po prostu zbierałem materiały."
Sprawdź też:
Sokół obwiózł nas Range Roverem i puścił płytę przed premierą - relacja
Sokół "Wojtek Sokół" (Przesyłka Polecana #3) - płyta i kawał historii
Sokół zdradza kto miał kluczowy wpływ na jego płytę
Sokół, Taco i PRO8L3M nie pasują do siebie? Przypomnijmy wspólne numery
Sokół zdradza jak powstają jego storytellingi...
Sokół: "Nowy słuchacz jest zupełnie inny, a raperzy inaczej nastawieni"