Tede o wyrzuceniu DJ-a Tuniziano: "Straciłem najlepszego DJ'a z jakim grałem"
We wrześniu głośno było o wywiadzie jakiego udzielił DJ Tuniziano, zdradzając kulisy odejścia z Wielkiego Joł. Tede był wówczas na egzotycznych wakacjach, a teraz odniósł się do całej sytuacji w najnowszym videowywiadzie.
Tede zaprzeczył, że było więcej powodów wyrzucenia DJ-a z ekipy: "Żadne inne akcje nie miały na to wpływu. Ja straciłem najlepszego DJ-a z jakim grałem, ale w życiu trzeba mieć honor kurwa. Pieniądze to nie wszystko. Więc fajnie się z nim zarabiało hajs, ale jak widziałem jak ten gościu kopie, pluje i od kurew ubliża swoją dziewczynę. Ja to widziałem z odległości dwóch metrów przez uchyloną szybę, słyszałem słowa. Nie mogę powiedzieć: "sorry, nie widziałem tego, umywam ręce". Ja bym ojcu swojemu nie spojrzał w oczy i dwudziestu innym osobom, które to widziały we Wrocławiu. Nie akceptuję przemocy wobec kobiet. (...) wyjebałem go z ekipy tylko przez tę akcję, żadne inne historie nie miały na to wpływu. Wiele jego zachowań tolerowałem, przez to że był zajebistym DJ'em. Koniec, kropka. A jeżeli ktoś uważa, że źle zrobiłem, wyrzucając z ekipy gościa, który podniósł rękę na kobietę, to jest dla mnie frajerem" - mówi TDF w rozmowie z Glamrapem.