Pezet: "Coś tam mam napisane, ale kiedy to wyjdzie?"
Ubiegły rok był spełnieniem marzeń fanów Pezeta. Najpierw raper wraz z Czarnym HIFI zaprezentował pierwszy po długiej przerwie singiel "Co jest ze mną nie tak?", który znalazł się na oficjalnej ścieżce dźwiękowej filmu "Kamper", następnie wyruszył w trasę koncertową po całej Polsce, reaktywował z Onarem Płomień 81 i zapowiedział EP-kę na bitach Auera, którą promuje singiel "Nie Zobaczysz Łez". W rozmowie z Noisey Pezet zdradził, że może upłynąć jeszcze trochę czasu, zanim projekt ujrzy światło dzienne.
W rozmowie z Andrzejem Całą i Marcinem Flintem Pezet poruszył wiele kwestii, począwszy od syndromu wypalenia zawodowego, przez swój stosunek do sceny i rapu aż po kibicowanie Barcelonie i nadzieję na pokonanie PSG. Nie zabrakło także pytań o dalszą drogę muzyczną rapera. Pezet przyznał, że ma w zanadrzu dużo produkcji Auera, ale praca nad nowymi utworami idzie dość mozolnie i jego priorytetem są obecnie koncerty.
Raper wypowiedział się także na temat tegorocznego Wilka, Bedoesa. Zapytany o to, czy słyszał Bedoesa, rapera z milionowymi wyświetleniami i pierwszym miejscem na OLiS-ie i jego zwrotkę w "Dla nas" Pezet odpowiedział: "Słyszałem go. A to wejście jest akurat spoko, nie mam problemu z kreacją. Choć ja trafiłem na cały numer o wpierdalaniu Xanaxu. Myślę że on tego nie robi i bardzo dobrze. Ale level jest taki, że zaraz zaczną robić to szesnastolatki. Dobrze tym tropem idąc może ja namawiałem kiedyś na "Muzyce Rozrywkowej" szesnastolatki do wciągania kokainy? Nie wiem. Pewnie trochę tak. W pewnym sensie. Dla mnie to jednak inna skala."
Cały wywiad Marcina Flinta i Andrzeja Cały z Pezetem przeprowadzony dla Noisey jest dostępny tutaj.