Suge Knight próbował zabić Eminema?!
Suge Knight to jedna z najbardziej podejrzanych postaci w historii hip-hopu - obok zbudowania imperium Death Row oskarżany jest bowiem (oficjalnie lub w plotkach) o maczanie palców w morderstwach 2Paca, Biggiego czy Eazy'ego E. Obecnie siedzi zresztą w więzieniu w związku z zabójstwem popełnionym na planie "Straight Outta Compton", gdy konflikt zakończył przejechaniem samochodem oponenta. Teraz dowiadujemy się o kolejnej sensacyjnej historii, którą wyjawił były ochroniarz Eminema.
"W 2001 roku byliśmy na rozdaniu nagród The Source a jak wiemy zawsze ktoś był tam postrzelony. To było nasze pierwsze spotkanie z Suge Knightem i jego giermkami. Em szedł na swoje miejsce a to jak ustawiali tam wszystko z miejscami było chore, bo ochroniarze nie mogli siedzieć razem z artystami. Myślę, że chcieli żeby artyści mogli porozumieć się ze sobą bezpośrednio i złapać kontakt, ale równocześnie dawało to możliwość do dorwania artystów, z którymi było się w konflikcie. (...)
Widzę, że Em przepycha się z tymi gośćmi w czerwonych t-shirtach więc pobiegłem tam, musiałem się wrócić bo widziałem, że twarz Ema się zmienia, jest już cała czerwona. A wokół niego coraz więcej czerwonych gości [członków gangu Bloods - przyp. MN]. Musiałem się przedrzeć i przechwycić go w opcji 'Hej, co tu się do cholery dzieje' a oni odpowiedzieli 'Death Row, motherfucker, Death Row'.
Musiałem go stamtąd wyciągnąć. Zadzwoniłem do Dre i jego ochrony, powiedziałem im co się dzieje, bo byli wtedy na backstage'u, porwałem tam Shady'ego i wydzwoniłem limuzynę - ale był tam problem bo ze względów bezpieczeństwa mogła stać przed wejściem tylko 30 sekund. Wróciliśmy więc na backstage, Eminem wygłosił mowę a my mieliśmy cały czas wszystko na oku. Tak naprawdę musiał stać za mną a ja byłem w 'knockout mode'. Ja, ochroniarze Dre - wszyscy byliśmy w opcji pełnej gotowości do walki. Odganialiśmy więc każdego kto chciał cokolwiek powiedzieć czy wziąć autograf - wszystko przez tę atmosferę podwyższonego ryzyka".
Poniżej pełen wywiad, w którym usłyszymy również o tym jak Suge wysłał 50 swoich gości na Hawaje, by przerwali koncert Dre i Snoopa.
Są teorie mówiące o tym że został zamordowany i to własnie przez Suge'a, takie oskarżenia wysunął m.in. syn Eazy'ego E -> http://consequenceofsound.net/2015/08/eazy-e-suge-knight-murdered-his-fa...