Popek: "Zostanę w Polsce. 11 lat szukałem drogi do domu i w końcu jestem"
Popek wrócił do kraju z przytupem - z pomocą Roberta M załatwił prawne formalności, anulując nakaz aresztowania i w pełni oficjalnie pojawił się w Polsce niespełna 2 tygodnie temu, błyskawicznie opanowując przestrzeń publiczną. W Sieci na każdym kroku zobaczyć można selfie z Popkiem robione na mieście, a w ubiegły weekend członka Firmy spotkać można było m.in. w warszawskich klubach Bątą i BAL (w tym drugim Król Albanii chwycił nawet za mikrofon). W nowym wywiadzie raper odnosi się do całej sytuacji.
"Chciałbym pozdrowić całą prokuraturę i ludzi, którzy poszli po prostu mi na rękę i dali mi szansę. Drugiej szansy mi dawać nie będziecie musieli, bo was nie rozczaruję. (...) Zostanę chyba w Polsce. 11 lat szukałem drogi domu i w końcu jestem. Ciężko będzie mi stąd wyjechać. Na pewno będę podróżował, pojadę na wakacje, ale postaram się zostać w Polsce i żyć jak prawdziwy Albańczyk" - mówi Popek w wywiadzie z MMA.pl, dodając, że praktycznie wszystkie formalności prawne są już załatwione.