Tau o wersach Kajmana: "Zdziwiłem się, że mnie zaczepiłeś"
Na swojej najnowszej płycie "0#1" Kajman wystosował kilka linijek w stronę innych raperów - dostało się Tau, Blejkowi czy Dejanowi. Dwaj ostatni wystosowali dissy w stronę reprezentanta Step Records, szef Bozonu do dziś nie ustosunkował się do sytuacji. Temat został jednak poruszony w wywiadzie z serwisem Nazajawie.
"Czy masz jakiś konflikt z Kajmanem?" - zapytał rapera Radosław Podosek. "Nie. Dwa dni zanim się ohajtałem, Michał zarzucił mi, że żyję z kobietą bez ślubu. No to dwa dni potem opublikowałem zdjęcie, że stoję przed ołtarzem, diss rozwiązany" - tłumaczy Tau.
Dodaje też, że kiedyś stosunki były między nimi dość zażyłe: "Spotykaliśmy się, gadaliśmy, ja fristajlowałem, on kręcił jakieś tam rzeczy, siedzieliśmy w pomieszczeniach, słuchaliśmy rapsów, gadaliśmy o życiu, polityce itd. Zresztą sam Michał mówił, że miałem duży wpływ (na pewno nie zaprzezysz), że on w ogóle wrócił do rapu, sam kiedyś napisał, że zrewitalizowałem jego zajawkę na rap. Powiem ci, że się zdziwiłem Michał, że mnie zaczepiłeś, że tak napisałeś. Trzeba było zadzwonić, spotkać się na jakiegoś browara, pogadać, normalnie wyjaśnić sprawę. Zaprosiłbym cię do siebie na herbatę, mamy dom, mieszkam z żoną, mój Alex jest szczęśliwy, mam nadzieję, że ty też masz się dobrze. Pozdrawiam cię serdecznie, wysyłam ci pokój, bez napinek" mówi Tau.