Pharrell rozczarowany ostatnim albumem T.I.'a "Paperwork"?
Na dziewiątym krążku w karierze samozwańczego Króla Atlanty T.I.'a "Paperwork" (nasza recenzja) znalazły się aż cztery produkcje Pharrella Williamsa, lider N.E.R.D. udzielał się też wokalnie oraz był też producentem wykonawczym całości. Wydawało się, że muzyczna chemia między obu dżentelmenami jest silniejsza niż kiedykolwiek. W ostatnim wywiadzie w magazynie GQ autor "Happy" stwierdził jednak, że nie jest zadowolony z przyjęcia "Paperwork" i z całej "sytuacji" wokół płyty...
Skateboard P zaserwował kilka celnych, trzeźwych spostrzeżeń odnośnie "Papierkowej Roboty":
Zrobili ten album mając nadzieję na dużą rotację w radiu, i nic z tego nie wyszło... Świetnie, dotarłeś z singlem do 1. miejsca list przebojów hip-hop. Ale czy przełożyło się to jakkolwiek na sprzedaż płyty?
Co więcej, P był zawiedziony ostatecznym kształtem płyty, wskazując, że nie różni się ona niczym od tego, co ukazuje się na rynku.
Chcesz się wtopić w tło? Śmiało. Zmieszaj się z całą resztą. Ale my chcemy być tą jedną gwiazdą, świecącą na niebie, chcemy się wyróżniać. Może nie dostrzeżesz tej gwiazdy teraz, ale teraz jest dzień. Poczekaj aż się ściemni...
Niedługo po tym jak te wypowiedzi obiegły internet, P wystosował jednak sprostowanie za pomocą swojego konta na Instagramie. Artysta napisał:
Pozwólcie, że wyjaśnię, o co chodziło mi w wywiadzie dla GQ... Uwielbiam ten album T.I.'a i uważam, że ten gość to geniusz. Można było wybrać lepszy singiel, który moim zdaniem bardziej odpowiadałby temu, co się dzieje w społeczeństwie. Ale nie dajmy się zwariować - singiel, który wybrali i tak został numerem jeden na listach. Jeśli to czytasz... to leć do sklepu kupić tę płytę #Paperwork.
Póki co sam T.I. nie odniósł się do wypowiedzi Pharrella. Co wy natomiast sądzicie o ostatnim krążku Tipa i komentarzach jego współtwórcy?
Przeczytaj naszą recenzję T.I. "Paperwork"
Pod spodem nagrane wspólnie przez T.I.'a i Pharrella "Oh Yeah" z "Paperwork".