Wu-Tang Clan zremiksuje "Wu-Tang Forever"?
Zamieszanie wokół numeru Drake'a pt "Wu-Tang Forever" jest naprawdę niebanalne, a zarazem w pewien sposób symboliczne, dotyczy bowiem legendarnej formacji o statusie jednej z większych ikon gatunku oraz rapera bijącego dziś rekordy popularności na listach (już w tym momencie, w wieku 26 lat, zdetronizował odpowiedniego Diddy'ego i Jaya Z w kwestii ilości numerów jeden na billboardowej liście numerów rapowych i singli rap/r&b) i to w sytuacji gdy grupy słuchaczy Nowojorczyków i Kanadyjczyka zdecydowanie różnią się od siebie i w większości nie pałają zbytnią sympatią. Wczoraj przeczytaliśmy komentarz Wu-Tangu broniący Drake'a i dziwiący się jak fani mogą wściekać się za oddanie hołdu, chwilę potem Inspectah Deck stwierdził, że numer nie powinien jednak nosić takiego tytułu, bo nie dotyczy Clanu. Dziś dotarła do nas wypowiedź U-Goda i... znów jest gorąco, bo zapowiada on oficjalny remix!
Jak informuje amerykański portal OnSmash, U-God stwierdził, że on i reszta Clanu nagrali już swoje zwrotki do oficjalnego remixu "Wu-Tang Forever". Oto co posiadacz jednego z moich ulubionych rapowych głosów powiedział w San Francisco przed występem na Rock The Bells:
“They wanted us to remix it and get on there [so] you gon’ probably hear another one with us on it, Meth did his verse—we all did our verses. I wrote my rhyme in probably 15, 20 minutes. We were moving so fast we only had about four hours of studio time. If I had some time to really sit down and get juicy with it, I probably could’ve got juicier with it. But I still do a nice one, I still do a real banger.”
[Chcieli żebyśmy zremiksowali ten numer, więc usłyszycie najprawdopodobniej jeszcze jedną wersję, z nami na tym bicie. Meth nagrał swoją zwrotkę, wszyscy nagraliśmy swoje zwrotki. Napisałem tekst w mniej więcej 15-20 minut. Przemieszczaliśmy się szybko, mieliśmy więc tylko jakieś 4 godziny czasu studyjnego. Jeśli miałbym więcej czasu, żeby przysiąść i naprawdę doszlifować zwrotkę, byłaby pewnie mocniejsza i konkretniejsza. Ale wciąż jest naprawdę fajnie, wyszedł prawdziwy banger.]
Co na to fani Drake'a i fani Wu-Tangu - czekacie na historyczny remix?