Parę godzin temu juz tego słuchałem. Diggy nieźle popłyną po tej krzywej mordzie, parę kawałków Cole słucham b. często ale graczem to on nie jest, a na pewno nie był, bo po tym jak został sławny to juz sie nie liczy. Bo jak sie jest już znanym to i vnm może coś zaliczyć (BUHAHAHA). No i dobrze, ze sie Dig szanuje nie pozwolił by to gówno lekko popłynęło, chociaż go słucham b. rzadko to props.




























