Najpierw przez dobre parę lat zdobywał lokalne uznanie w warszawskim podziemiu ze składem Mensentis. Potem wygrał konkurs Whitehouse'u i dostał się na trzecią część kultowego Kodexu. Dalej była już "Kronika" nagrana z Bojarem, zmiana ksywki, kontrakt w Step Records i udany legalny debiut zremixowaną wersją "Kroniki".
Dwa lata później Młody M dostarcza nam kontynuację tego materiału, z dopiskiem "Siła Charakteru". Płyta już jutro trafia do sklepów (jutro też na naszych łamach premiera klipu do "Naszych Ulic"), a u nas w redakcji jest od tygodnia, mieliśmy więc czas się z nią osłuchać. Czy w natłoku październikowych premier warto sprawdzić i tę?
Warto. Młodziak to reprezentant tej grupy raperów, których opisać można jako "normalny" - w pozytywnym znaczeniu. Nie sili się na niepotrzebne eksperymenty, nie próbuje kreować dziwnego image'u, czy wyróżniać się tematyką na tle reszty sceny. Stawia na prosty, życiowy przekaz, w którym jest miejsce i na ulicę i na codzienną szarość i na weekendowe melanże. Na nagrywki po pracy i na otwieranie browara zapalniczką. Wydaje się, że takiego rapu powinno być najwięcej, a jednak... dziś jest go zaskakująco mało. Mamy albo hardkorową ulicę albo oderwane od rzeczywistości filozoficzne refleksje. Zwykłych miejskich rozkmin, którymi kiedyś karmili nas Fenomen czy Mor W.A. jakoś brak.
W ciągu ostatnich paru lat Młody M przeszedł długą drogę. Od poprawnego, ale nie wyróżniającego się specjalnie członka cenionej, ale lokalnie, undergroundowej ekipy po typa z własnym stylem, wypracowanym i lekkim flow i interesującą treścią. Gdy porównałem koncerty Mensentisu na HaiHa-022 w warszawskim New Deepie z takim "La, La, La" z "Kroniki Remix" to... nie ma żadnego porównania. "Kronika II: Siła Charakteru" to kontynuacja tej drogi a przede wszystkim materiał spójniejszy od poprzedniego.
Nie ma wprawdzie aż tak mocnych numerów jak choćby wspomniane "La, La, La" (moim zdaniem jeden z najlepszych club-bangerów w polskim rapie), ale nie ma też wyraźnie słabszych a takie były na "Kronice Remix", by przywołać tylko średnio udane autotune'owe wstawki. Tutaj całość brzmi dość jednorodnie. Nowoczesne, miejskie podkłady, częściowo miękkie i spokojne, częściowo oparte na pitchowanych samplach. Plastikowych, agresywnych bangerów brak, mamy za to połamane wpływy brytyjskie (singlowe "M Znów Idzie" JH), mainstreamowe "Daj mi tylko bit" $wira, melancholijne "Uciec" Zbyla czy wyjątkowo klimatyczne "Tacy Sami" Radonisa, z refrenem podjeżdżającym pod bluesa. Jest też parę cięższych i bardziej ponurych momentów, jednak raczej bez mroku i brudu. Brak też cykaczy, plastiku i agresywnych syntetycznych odlotów.
Jak wypada gospodarz? Również dobrze. Rzuca nam porcję przemyśleń z perspektywy 25-latka, patrząc wstecz, równając plany z rzeczywistością. Dostajemy trochę pozytywów, trochę goryczy i cięższych rozkmin, przyprawione szczyptą braggowych linijek. Flow jest równe, pewne i co najważniejsze swoje, a goście raczej uzupełniają Młodego niż spychają na drugi plan. Najlepiej spośród nichwypadają chyba Insert i Słoń.
"Kronika II: Siła Charakteru" to solidny i równy miejski materiał. Oscylujący między braggami a nostalgicznymi, melancholijnymi refleksjami. Dojrzały, daleki od sportowego podejścia do nawijki a bliski podwórek i codzienności. Stawiający na klimat i życiową treść, osadzony na nowoczesnych, raczej spokojnych bitach i dobrze pasujący na jesień. Z jednej strony nie ma aż tak mocnych momentów jak najlepsze z "Kroniki Remix" i numerów rozkładających z miejsca na łopatki, z drugiej całość jest dużo równiejsza i lepiej trzyma się kupy. To spójna całość i po prostu dobra życiowa płyta. Mocna czwóreczka.
29 marca światło dzienne ujrzała trzecia część "Kroniki". Pierwszą Młody M nagrał we współpracy z Bojarem, a następnie zremixował w świetny sposób na...
Już w sobotę premiera "Kroniki II: Siły Charakteru" a my zaczynamy publikację ciekawych materiałów, które mamy dla was w ramach tygodnia z Młodym M....
W odpowiedzi na nawiedzającą Polskę od jakiegoś czasu falę upałów, przeplatanych wręcz falami zimna, Step Records prezentuje najnowszy klip Młodego M...
"Bojack Horseman" to wydany pod koniec 2018 roku minialbum autorstwa Młodego M oraz Olsona. Materiał oparty na metaforze kreskówkowego serialu nigdy...
Masz dosyć muzycznej papki z TV? Popkiller wyeliminuje wszystkie szumy i pozwoli skupić się na tym, co w muzyce naprawdę wartościowe. Zaserwujemy Ci najlepsze piosenki, teledyski, recenzje płyt i newsy z branży hip-hopowej. Wykonawcy ze świata hip-hopu opowiedzą w wywiadach o swoich planach na koncerty i festiwale hip-hopowe. Na Popkillerze znajdziesz to wszystko, my piszemy konkretnie o muzyce.
Popkiller.pl nie odpowiada za treści słowne i wizualne w utworach audio i video prezentowanych na łamach serwisu, a udostępnionych przez wydawców fonograficznych i samych artystów. Nagrania te są prezentowane ze względu na ich walor newsowy i nie przedstawiają stanowiska Popkiller.pl.