Fokus "Prewersje" - recenzja

recenzja
kategorie: Hip-Hop/Rap, Recenzje
dodano: 2011-03-02 20:00 przez: Daniel Wardziński (komentarze: 60)
Fokus niejednokrotnie pokazywał, że w dobrej formie jest jednym ze zdecydowanie najlepszych raperów w tym kraju. Po pierwsze dysponuje swoim niepowtarzalnym głosem i flow, po drugie jest celnym komentatorem rzeczywistości, złośliwym dla słabszych raperów MC, a dla mnie również mistrzem storytellingu ("Czas" jest jedną z najcenniejszych pereł polskiego rapu).

Na nowej płycie bardzo mądrze dobrał sobie oprawę muzyczną. Zadbał o to, żeby na płycie znalazło się miejsce i na eksperymenty i na klasyczne, efektowne rozwiązania. Co tu dużo mówić - ta płyta w podsumowaniach 2011 prawdopodobnie będzie jedną z częściej pojawiających się. Chyba, że wolicie dalej żartować z okładki? Fokus wrócił, to święto.

Jak na moje ucho Fokus stał się bardziej szczery, nie dobiera słówek, a wali prosto z mostu i wychodzi mu to, jako raperowi, na zdrowie. Jego pewność siebie za mikrofonem, która na "Alfie I Omedze" nie była usprawiedliwieniem strasznych wpadek, tutaj przywraca moc jego tekstom, których słucha się z pełną uwagę powoli doceniając to co do Ciebie mówi. Wyraźnie formułujący poglądy "Lament", kapitalny letniak z Jajo ("Cytryny"), dobrze trafiające w wyjazdowy klimat "GPS", poetyckie i niesamowicie klimatyczne "Sny"... Wierzcie lub nie, ale "Prewersje" wrzucone do odtwarzacza przywitają was bardzo wysokim stężeniem świetnych zwrotek Fokusa. Idealnie za mikrofonem jeszcze nie jest, ale na szczęście ponownie bywa i to dosyć często. Polski Ludacris? Głęboki głos, fantastyczny poziom lepienia słów i łatwość wyrażania swoich myśli... To, w przeciwieństwie do stylu bitów, ich na pewno łączy. Choć południowy styl też. Śląsk może być dumny.

Muzycznie mamy tutaj cztery marki na polskim rynku stanowiące wysoką klasę - WhiteHouse, The Returners, Lukatricks i O.S.T.R. Ten ostatni pojawia się tylko z jednym bitem, ale tytułowy numer z pewnością może imponować, a to tylko początek. Lukatricks spisał się na medal i udowodnił, że potrafi nowe możliwości połączyć ze swoim starym stylem... To muzyka produkowana z ikrą, życiem i dbałością o każdy szczegół brzmienia - dzięki temu "Cytryn", "Lamentu" czy "Definicji" słucha się z olbrzymią zajawką, a i "V.I.P." nawinięte z pozycji gwiazdy potrafi pobujać, choć już w trochę inny sposób. Little z The Returners może nie jest jeszcze tak zasłużonym producentem, jak koledzy, ale też wpasował się naprawdę niegłupio. "Nie Da Się" fajnie niesie Fokusa do popłynięcia w zupełnie świeży na naszej scenie sposób, "GPS", gdzie muzykę idealnie dopasowano do treści i najbardziej chyba "smocze" na albumie "Cikiciki", które jest jednym z najciekawszych muzycznych rozwiązań na albumie. Moc, nastrój i to z... pharellowymi kliknięciami. Najbardziej nierówno wypadł WhiteHouse, bo o ile "Wszystko Będzie Dobrze" to numer w najlepszym stylu Laski, a "Sny" to mistrzostwo świata jeśli chodzi o głęboki miejski klimat, o tyle "Lubisz To" nie otwiera albumu zbyt zachęcająco. "6ścian" miał być wykręcony i jest, ale ten numer suma sumarum ma świetny klimat. Z klipem, który macie pod spodem tym bardziej.

Nie zabrakło na tej płycie drobnych błędów (również w zakresie promocji), ale sam produkt, a przecież właśnie o niego chodzi, jest zdecydowanie wart każdej zapłaconej za niego złotówki. To album na bardzo wiele przesłuchań, wciągający, fantastycznie zarapowany, klimatyczny... Naprawdę bardzo dobry. Gdyby nie niepotrzebne zagmatwanie klimatów w "Cikiciki", parę prostych wpadek jak pierwszy wers do (singlowego!) "6ścianu", mielibyśmy murowanego kandydata na klasyk. Jeśli nie wierzycie, całość płyty nadal możecie przesłuchać TUTAJ. Fani Fo musieli trochę pogłodować, bo od Pokahontaz było z nim bardzo różnie, ale jest z powrotem, tylko jeszcze nie wszyscy o tym wiedzą. Piątka.

 

Tagi: 

Anonim
sny mnie rozjebały... flow jak dawniej, bit jak dawniej.. idę chyba jutro do empiku.
Anonim
Kupiłem w ciemno i nie żałuję. Dla mnie to solowy debiut Fokusa, bo "Alfa i omega" to tylko wypadek, który przez przypadek pojawił się w sklepach.
Anonim
Co jest nie tak w 1 wersie 6Ścianu ?
Anonim
ale macie obsuwy z tymi recenzjami :) Płyta dobra, ale ja miałem w ogóle problemy żeby się wziąć za jej odsłuchanie mając w pamięci tragiczne A&O. Nie wiem czy od razu będzie to klasyk i czy rzeczywiście piątka jest zasłużona ale mocne cztery z całą pewnością nie byłoby błędem. Szkoda tylko, że okładka taka koszmarna ;)
Anonim
"polski ludacris", o kurwa, dzięki, wystarczająca zachęta do niesprawdzenia (w sumie i tak nie miałem zamiaru). A RENO TO POLSKI JAY-Z JAK TAK JAK WALEC
Anonim
Fokusa jakoś nigdy nie trawiłem (poza nielicznymi wyjątkami jak np. ''Czas''), a już szczególnie po ''Alfa i Omega''. Po ''Prewersjach'' spodziewałem się kilku dobrych bitów i przeszkadzającego w ich dokładnym posłuchaniu Fokusa. Ale muszę przyznać, że Fokus mnie zaskoczył i nagrał całkiem dobry album, ja bym go ocenił na 4+. A taki ''Lament'' to kozak, najlepszy trak na płycie moim zdaniem. ''Najbardziej nierówno wypadł WhiteHouse...'', hmmm? Może i tak, ale z drugiej strony to nie ich wina, że Fokus wybrał sobie słabszy bit. A poza tym do trzech pozostałych instrumentali Białego Domu przyczepić się raczej nie da. Ale co najciekawsze to to, że na tym albumie pięknie widać ile jeszcze brakuje Returnersom do takiego Magiery i L.A. To jeszcze nie ta liga. Powracacze podkłady trzaskają dobre, nie powiem. Ale instrumentali takich jak do ''Nie Da Się'' i ''GPS'' zrobili już wystarczająco dużo i mnie osobiście ta wtórność zaczyna już troszkę drażnić. ''Cikiciki'' to najlepsze co dali na ten krążek. Ale konkurencje i tak zamiótł swoją ''Definicją'' Lukatricks! Takie bity to ja kocham! To brzmi jak wyjęte z NYC, rocznik około '95.
Anonim
dokładnie, "Definicja" to klimat klimat i jeszcze raz klimat.
Kiutip
schwarz
Anonim
A mi "Lubisz to" jako pierwsze przypadło do gustu ;p
Anonim
Świetna płyta i najlepsze co wyszło do tej pory w tym roku. Mi osobiście najbardziej "Prewersje" podchodzą ale krążka słucham zawsze od deski do deski
SeanPrice
Jeżeli ten album ma zadatki na klasyk to Vienio jutro wydaje całą płytę na poczwórnych. @Danielu "fantastycznie zarapowana" - smutno mi się robi, gdy czytam takie rzeczy na moim ulubionym polskim portalu. Flow? Lepsze miał kiedyś, ponadto ja nigdy się nie jarałem takim sposobem nawijania, dla mnie on nie płynie, lecz ci-śnie-jak-ro-bot (dla mnie to nie jest zaleta). Emocje? Brak, dla mnie on recytuje. Dykcja? Musze się KUREWSKO SKUPIAĆ, żeby zrozumieć za pierwszym przesłuchaniem słowa wypowiadane na tej płycie. Dodając do tego kilka wpadek offbitowych, kiedy zupełnie zgubił werbel i rytm, ta płyta NIE JEST FANTASTYCZNIE ZARAPOWANA. Wg mnie Fokus się dawno skończył i jest kolejnym przykładem na to, że weterani w polskim rap-biznesie będą mieli taki 'wyrobiony' hype na swoje produkcje do końca kariery, nieważne co nawiną, nieważne, czy mają regres czy progres, Fokus to Fokus, Pan X to Pan X. Ja rozumiem, sentyment, Ziutek wychował się na Moleście, Wincenty na PFK, Jarosław na Tedziku i tak dalej i tak dalej, ale kurwa, słuchacz ma prawo do rozwoju tak samo jak i artysta. Więc drodzy użytkownicy popkillera, rozwijajmy się, poszerzajmy horyzonty, polski rap wcale nie jest taki chujowy i wcale nie ma 2 dobrych raperów na krzyż, jest ich o wiele więcej, ale sami nie wskoczą do twoich słuchawek. PEACE
Anonim
@SeanPrice propsy!
Yoooo
Tylko Fokus, reszta GOWNO !!!
nz
ja podpisuje się pod wypowiedzią Hejtera ;) jak dla mnie płytka pół na pół. Niektóre kawałki zajebiste, innych nie mogę długo słuchać i pewnie niedługo odejdą w moje zapomnienie ;d
gość
mi osobiście najbardziej sie widzi V.I.P i Ciki Ciki, chodź reszta b. dobra
Anonim
ogólnie rzecz biorac podbijam SeanPrice. Mam jeszcze takie małe spostrzeżenie: zupełnie odwrotna sytuacja jest w Stanach jeśli chodzi o weteranów: wszyttkie Snoopy, Dazy, Kurupty, Ice Cube'y, Fat Joe'y, KRSy (i tak dalej, i tak dalej...) czyli jednym słowem stara gwardia sprzedaje kilkukrotnie mniej niż nowe pokolenia raperów i zgarnia o wiele mniej propsów. U nas jest odwrotnie, i sądzę, że to niezbyt dobra tendencja. Za darmo propsy dla jakiegoś Fu, Rahima i innych Fokusów. Zbyt duży sentyment u słuchaczy, za mało obiektywizmu.
Leniwy zaskroniec
@SeanPrice Gdzie skonczyl sie Fokus?? To jest bardzo dobra plyta, moze recenzja troche przesadzona z tym "klasyk", ale ma swoj klimat. Fajnie ze mlodzi "nowi" robia zajebisty rap, czego przykladem z pelna odpowiedzialnoscia moge powiedziec jest Malpa, Sobota czy Paluch. Ale prosze sie, co do polskiego rapu wnosi Sheller ze swoja plyta PDG Gawrosz? Jak juz wystawiasz swoje opinie to potwierdz je
Anonim
Średnio mi ten album podszedł, dla mnie przeciętny z kilkoma dobrymi kawałkami.
marcinn
Jeśli płyta Fokusa jest fantastycznie zarapowana to jak jest zarapowana płyta VNM'a? beka z recenzji. Fokus aka najgorszy raper w mainstreamie
????????????????????????????????????????????????????????????
kto mi napisze 1 wers 6cian'u, bo ja tez nie wim co tam jest...??
Anonim
@??????? wujka gogla zapytaj...
daH
Nie mogę ... tak ta płyta jest świetnie zarapowana. Fokus od zawsze miał styl akcentowania głosek i zajebiście mu to wychodzi. Jest jeden mały problem ... w Was słuchacze. Jeżeli ktoś nawija nie monotonnie, gdzie rym się zlewa ZAWSZE z ostatnim werblem to nie ma flow. Ile było postów na temat braku flow VNM bo nawijał inaczej - dzisiaj ludzie się budzą że jednak je ma! Haaaalo! Do tego trzeba dojrzeć po prostu. To jest kolejna liga przykład: 2 zwrotka VIP. Powtórzę się jeszcze raz: To może się komuś nie podobać, jestem w stanie to zrozumieć ale proszę nie piszcie że to jest słabe lub ma braki, bo nie ma. Dziękuje!
Anonim
Dziękuję za recenzję ;)
Anonim
i zgadzam się z tym powyżej :>
SeanPrice
@Leniwy zaskroniec Akurat JA uważam, że Paluch jest słaby, a Sheller nie ma nic poza flow - nie o nich mi chodziło. @daH Czy ja napisałem, że musi idealnie kończyć pod ostatni werbel każdy wers? Akurat z VNMem nie trafiłeś, bo wg mnie to jeden z bardziej kompletnych RAPERÓW w Polsce - KTÓRZY NIE TYLKO PRÓBUJĄ CISNĄĆ TO CO POTRAFIĄ, TYLKO ROZWIJAJĄ SIĘ W PEŁNYM TEGO SŁOWA ZNACZENIU. Sory, może to MÓJ problem, że uwielbiając rap z nowego jorku nie mogę słuchać Fokusa, gdyż po prostu MI NIE PODOBA SIĘ TO AKCENTOWANIE, jak to nazwałeś. Dla mnie czasami wyprzedza bit 1-2 słowami na tej nowej płycie i brzmii DLA MNIE chujowo. Powtarzam, zaznaczam mocno, DLA MNIE. Tak żeby nie było, lubię propsować dobrych graczy, ale wkurwia mnie to, o czym wspomniał FAN RAPU, bo to ŚWIĘTE słowa - w Polsce młode koty nie mają szans przebicia się na legal, bo mamy chorych wydawców i w ogóle rynek muzyczny kategoria rap w Polsce nie istsnieje oprócz nowych złotych płyt Pedego i Penera. Podsumowując: WG MNIE TA PŁYTA NIE JEST SŁABA, ale nie podoba mi się tak bardzo, żeby jej słuchać. Co do świeżej krwii to jaram się, że W KOŃCU VNM POCISNĄŁ PŁYTE NA LEGALU - dla mnie jego dyskografia to coś pięknego, progres W KURWĘ z płyty na płyte, na pierwszych płytach jeszcze nie miał tego morderczego flow, ale linijki już na poziomie. Btw, polecam wszystkim hejterom podwójnych: http://www.youtube.com/watch?v=7BHtYOghlUs Jeżeli raper ZARABIA PIENIĄDZE NA RAPOWANIU, to powinien przysiąść do swoich tekstów nieco poważniej, bo sam "przekaz" (pozdro Vienio pseudonim "Szalony progres" i wielu innych!) nie spełnia wymogów. Panie i panowie, mamy 2011 rok. Błagam, nie piszcie nawet, ze KLASYCZNY RAP TO PROSTY RAP. Błagam. Jeżeli trzeba dojrzeć do tego - to do tego nie dorosłem, ale rozwinąłem się jako słuchacz. @Leniwy zaskrońcu, przykłady raperów, którzy mają za niskie miejsce w szeregach tego biznesu? Bisz, Wena, Ras, Peerzet, Dwa Sławy, Jobix, Likeike1, Reno, Raca, Ras, Walles, Wankej. Ponadto Smark i Jimson, ale oni już tylko występują gościnnie, a szkoda.
Anonim
W zupełności zgadzam się z recenzją :) Mocne pięć dla mnie nawet pięć plus, ale to przez sentyment :) Fokus - czołówka.
Anonim
Naprawdę dobra płyta.
Fifax
@SeanPrice na-pie-prza-jak-ro-bot-dzię-ki-cze-mu-jak-ra-pu-je-to-je-go-sło-wa-us-ta-la-ją-na-stę-pny-rytm-do-bi-tu-i-to-jest-wy-je-ba-ne. Zresztą lepiej jest wypaść z bitu na 15s. jeśli bit jest zajebisty, niż mieć hujowy bit, gorszy niż z FruityLoops chyba, i na nim kurwa siedzieć i napieprzać po raz 500 o tym samym, a potem mówić, że się jest zajebisty bo się wypluwa płyty jak CKM. Wole jedną na 2.5 roku niż 2 na rok, jeżeli w ogólnym rozrachunku i tak dostaje tyle samo dobrych kawałków w takim samym przedziale zasowym. (O.S.T.R. - jego miałem na myśli) Fokus nigdy nie był fenomenalnym solistą, ale za to zwróćcie uwagę na chociażby jego występy gościnne (nie mówię tu już o składach-legendach, nie mam was za totalnych ignorantów). Poczekajcie +/- do 2013, jak wyjdzie Pokahontaz2. Zobaczymy czy wtedy będziecie mówić żeby starzy zostawili HH.
'ja zakrywam wieko, kładę kamien na niego'
SeanPrice: Podbijam, daję 5 i propsy w cehaujot!

Strony

Plain text

  • Adresy internetowe są automatycznie zamieniane w odnośniki, które można kliknąć.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <blockquote> <code> <ul> <ol> <li> <dl> <dt> <dd>