Mac Miller "K.I.D.S." - recenzja i darmowy odsłuch

recenzja
dodano: 2011-02-27 16:00 przez: Mateusz Natali (komentarze: 21)
Chyba dawno nie pojawiło się w krótkim okresie aż tak wiele talentów i świeżych MC, których słuchałoby się z wielką przyjemnością. Rok 2010 był pod tym względem niesamowity.

Wiz Khalifa, Curren$y, Big Krit, Yelawolf, Smoke DZA, Trademark Da Skydiver, Young Roddy, Big Sean, Chip Tha Ripper i można tak wymieniać w nieskończoność. Jednak nawet na ich tle wiekiem wyróżnia się reprezentujący rocznik 1992 Mac Miller, pochodzący podobnie jak Wiz z Pittsburgha i będący jednym z XXL'owskich Freshmenów na rok 2011.

Czego możemy spodziewać się po jego pierwszym głośniejszym mixtape'ie zatytułowanym "K.I.D.S."? Po pierwsze wielkiej porcji luzu, olewki i zabawy - to taki młodszy o parę dobrych lat Asher Roth, który nie wszedł jeszcze w szalone studenckie melanże, ale i tak woli jeździć na desce i śmigać po rewirach z rapem na uszach niż przesiadywać w szkolnych ławkach. Nawija zresztą, że co jak co, ale pójście do college'u niezbyt go kusi. Pozytywny i leniwy styl oraz odpowiednio dopasowana tematyka dobrze odnajdują się na raczej klasycznych bitach.

Singlowe "Kool Aid & Frozen Pizza" jest chociażby oparte na bicie do "Hip 2 Da Game" Finesse'a a całościowo materiał jest osadzony przede wszystkim właśnie w nowojorskich golden age'owych klimatach, a dokładniej w ich lżejszym i mniej ciętym odcieniu. Obok tego mamy szalone "Spins", z pojechanym po bandzie motywem oldschoolowego popu - eksperyment jak najbardziej udany i skutecznie poprawiający humor. Tak zresztą jest przez cały czas - laidback, relaks, młodzieńcza olewka, śmiganie po rewirach bez celu, boombox, deska, mrożona pizza, mierzenie się z pierwszymi odcieniami sławy, a zarazem szkolne problemy ze zdaniem z klasy do klasy powiązane z brakiem chęci i czasu na naukę. Jednak rzadko kiedy możemy posłuchać zwykłego wychillowanego dzieciaka, który leci na tak wysokim poziomie.

"K.I.D.S." to street-album, który zarazem rozleniwia (brzmieniem), porywa i wprawia w dobry humor (stylem i treścią) oraz zawstydza (wiekiem). Aż chce się wyskoczyć w letnie dni na rewir, wrzucić najacze na nogi i boomboxa na ramię i utożsamić z białym dzieciakiem z Pittsburgha, który konsekwentnie idzie po swoje i razem z Wizem sprawia, że miasto Steelersów wreszcie liczy się na rapowej mapie. Jeśli tak brzmi mixtape stworzony przez 18-latka to ocena niższa niż piątka byłaby krzywdząca. Jak jeszcze nie znacie to pobierajcie i czekajcie na gorące dni za oknem.


Anonim
jeden z najlepszych mixtape'ów tamtego roku, bez dwóch zdań. Świetnie wchodzi, koleś pięknie pływa po beatach, idealna muzyczka do wychillowania, o panienkach, szkole właśnie, zielonym i innych bzdurach. Od kilku miesięcy wraca co jakiś czas na głośniki, naprawdę ma potencjał. Sporo ma teledysków, podaję kilka: http://www.youtube.com/watch?v=a-rqu-hjobc http://www.youtube.com/watch?v=UnAbszcy3bs http://www.youtube.com/watch?v=OmEpkztK5Lw http://www.youtube.com/watch?v=_MMI1hEScO8 http://www.youtube.com/watch?v=h7NJfuVk9hY http://www.youtube.com/watch?v=1_GcqfQRY34
Anonim
a, no i jeszcze mogę polecić mixtape z 2009, "The High Life".
marek
To co zrobił ten 18 latek to mistrzostwo.
AG
ja już czekam na nowy mixtape ;) ma wyjść niedługo!
Anonim
Czekam na najnowszy mixtape. KIDS to świetna rzecz, może gość jest trochę monotematyczny, ale świetnie pływa i ma niezłe ucho do bitów.
Anonim
Ten koleś to dla mnie jedno z największych objawień w świecie rapu. Jego nawijka poprostu niemoże nie wprawić w dobry humor . KIDS to jeden z lepszych mixtapów, od kiedy go usłyszałem cały czas lata na moich słuchawkach . Za KIDS piąteczke ;d
Anonim
Zdecydowanie zgadzam się z pierwszym zdaniem recenzji, wreszcie coś się dzieje. 18 lat, wow, mój rówieśnik, teraz się dowiedziałem! :D
Anonim
co jak co... ale Nikes on my feet pozamiatalo ;)
Jims
Mac ma w sobie to czego brakuje na naszej scenie - świeżość i luźną tematykę.
Anonim
@Jims Aż mam ochotę wkleić link do swojego myspace'a, bo moim bardzo subiektywnym zdaniem mam to, o o czym mówisz, ale nie wiem, czy godzi się taka bezczelna promocja :) (a tam, w razie czego: http://www.myspace.com/oksymilion)
kkk
@up niezłe, niezłe
Anonim
Oksy - spoko, podoba mi się ta lekkość, serio. Bez żadnej kretyńskiej zmiany w głosie czy coś w tym stylu. Na pewmo tekstowo musisz jeszcze popracować, ale jest spoko. Propsy
Anonim
Zgadzam się z fanem rapu - brzmisz nieźle :) Ściągnąłem mixtejp, zobaczymy. Jeszcze pytanie - Big Pinglowski to jakieś nawiązanie do najlepszego filmu w historii, o podobnym tytule? :)
Anonim
Tak, tak, nawiązanie :) Dzięki wam, chłopaki, za dobre słowo
Krasow
Oksy daje propsy :)
peb
Siema Oksy Zbierasz propsy hehe
Anonim
naprawde spoko, pracuj nad tekstami przede wszystkim, blo flow jest naprawde zajebiste. Leniwe, chilloutowe - Propsy!!
młody
niedługo to wychodzi album "Class Clown" pod koniec marca, tak dokładniej.
Anonim
Opóźnienie spore... A typ taki świerzy to nie jest, bo już parę mikstejpów ma :)
Anonim
patrząc, że ma 18 lat to świeży ;) a to ile już nagrywa to inna kwestia ;] Taki przykład z reggałowej sceny Romain Virgo w 2007 roku w wieku 17 lat wygrywa Digicel Rising Stars (jamajski Mam Talent\X-Factor) a dopiero apogeum tego osiągnął w zeszłym roku, kiedy największa wytwórnia na Jamajce VP wydała jego płytę i teraz ten 20-latek jest określany jednym z największych talentów reggae (nie mylić z dancehallem ;))
Anonim
jaram sie tym typem od Daaaawna

Plain text

  • Adresy internetowe są automatycznie zamieniane w odnośniki, które można kliknąć.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <blockquote> <code> <ul> <ol> <li> <dl> <dt> <dd>