Ostatnio doszły mnie słuchy o Snach z betonu, czyli książce Przemysława Kacy - wiceprezesa Fundacji Latorośl i organizatora warsztatów edukacyjno-profilaktycznych dla młodych ludzi z pieczy zastępczej oraz osób niepełnosprawnych Hip-hop Druga Szansa.
Książka powstała w czasach pandemii koronawirusa, która bardzo ograniczyła możliwość organizacji warsztatów zajęciowych. Autor - zaniepokojony rosnącą podczas kolejnych lockdownów liczbą zachorowań na depresję właśnie wśród dzieci i młodzieży - postanowił porozmawiać z psychologami, pedagogami, ale również osobistościami ze świata hip-hopu, a wszystkie zebrane wywiady połączyć, tworząc książkę. Te dziesiątki wywiadów z hip-hopowymi artystami - od raperów, przez producentów, tancerzy, aż po grafficiarzy - oraz specjalistami do pracy z wykluczonymi społecznie młodymi ludźmi ma za zadanie zainspirować tę młodzież do rozwoju. Hip-hopowi twórcy zostali poproszeni o współpracę przy zbieraniu informacji do dzieła dlatego, że sami są przykładem na to, jak muzyka potrafi odmienić los człowieka. Za dowód wystarczy podać zawarte w Snach z betonu słowa Opała, głoszące: "Zajawka to jedyne lekarstwo na smutek i nostalgię życia codziennego - a to prędzej czy później dopada każdego".
Mogę odnieść te słowa do sytuacji osób z wszelkiego rodzaju niepełnosprawnościami, rozwój podopiecznych poprzez podsuwanie im różnych pasji jest bowiem istotnym elementem warsztatów terapii zajęciowej aktywizujących osoby obarczone poważnymi problemami zdrowotnymi. Ważną rolę pełni tu muzykoterapia - wpływanie muzyką na poprawę funkcjonowania fizycznego i emocjonalnego uczestników zajęć. Osobiście nigdy nie wziąłem udziału w warsztatach terapii zajęciowej - choć prawdopodobnie mógłbym ze względu na moją przepuklinę oponowo-rdzeniową - mimo tego wielokrotnie odczułem zbawienne działanie słuchania muzyki na zdrowie - zwłaszcza psychiczne. Konkretnie mam tu na myśli rap, gdyż, odkąd pamiętam, spośród wszystkich gatunków muzycznych to jego słucham najczęściej.