Wielkimi krokami zbliża się premiera filmu "Southpaw" - dramatu bokserskiego z Jakiem Gyllenhaalem i Rachel McAdams w rolach głównych (a w jednej z ról drugoplanowych występuje zaś nasz dobry znajomy Curtis "50 Cent" Jackson). Początkowo jednak rolę głównego bohatera - święcącego tryumfy na ringu boksera Billy'ego Hope'a - miał zagrać sam Eminem. Niestety, w pewnym momencie Em - skądinąd wielki fan boksu (ciekawostka: Em jest leworęczny, a w terminologii bokserskiej "southpaw" to garda stosowana przez leworęcznych pięściarzy) - musiał zrezygnować z udziału w filmie, by poświęcić się muzyce...
Nie odszedł jednak od "Southpaw" całkowicie - i wraz z wesołą ekipą Shady Records wyprodukował soundtrack do filmu. A w zeszłym tygodniu wypuścił do Sieci drugi, po "Phenomenal", singiel promujący OST - "Kings Never Die", raprockowy duet z Gwen Stefani!