Prosto Label konsekwentnie kontraktuje młodych zawodników z szeroko rozumianego nurtu ulicznego, mających sporych rozmiarów fanbase i atuty muzyczne ku temu, by móc zrobić poruszenie na scenie. Niedawno tego rodzaju artystami byli chociażby Małach i Rufuz, teraz nadszedł czas na powiew nowoczesnego podejścia do muzyki i młodzieńczej energii, jakie prezentuje Frosti Rege. Nie wiem czy wiecie, ale "Young Midas" to nie jest jedyny materiał, jaki reprezentant stołecznego miasta Warszawy wypuścił w ostatnim czasie. W zeszłym roku otrzymaliśmy "Jima Starka", "SP. ZOO EP" i dwa inne nielegale, które możecie odnaleźć na bandcampie rapera. Wracając zaś do legalnego debiutu Frostmena - dostaliśmy dobry muzycznie produkt z potencjalnymi koncertowymi hitami, wpadającymi w ucho refrenami, jednakże nie zapominając przy tym o w pełni bezkompromisowej warstwie lirycznej. Przed wami Młody Midas.