
W czasach, kiedy Diamond D nosił dreadlocki i był jeszcze Diamondem (bez D), czyli ex-DJ'em Jazzy Jay'a, który wymyślił sobie, że zacznie rapować, powstało coś w co dziś ciężko uwierzyć. Jeśli prawdą jest to co Fat Joe mówi w intro płyty "The Huge Hefner Show", to ten jak i inne kawałki z albumu są dowodem na to, że istnieje coś takiego jak talent, który w pewnym momencie po prostu eksploduje tworząc historię. To więcej niż klasyk. To kamień milowy.