Donnie Darko, a właściwie już tylko Darko to jedna z najbardziej intrygujących mnie postaci związanych z rapową sceną Nowego Jorku. Raper zdolny, który wypala z formą całkowicie niespodziewanie. Tak był rok temu, kiedy wydał świetne "The Anxiety Theory", wszystko oczywiście na bitach jego najbliższego współpracownika i zarazem szefa, czyli DJ'a Blessa - mojego osobistego faworyta wśród producentów. To właśnie zeszłorocznym albumem Darko zrobił na mnie największe wrażenie i sprawił, że z pozoru z średniego MC stał się jednym z moich ulubionych MC z miasta, skąd pochodzą przecież takie sławy jak Notorious B.I.G., czy Jay-Z.
darko
darko
recenzja
kategorie: Hip-Hop/Rap, Recenzje
dodano: 2011-09-11 17:00
przez: Łukasz Rawski
(komentarze: 3)
Tagi: