Już 25 i 26 maja na Stadionie Narodowym kolejna edycja Orange Warsaw Festival a my poznaliśmy następnego wykonawcę. Obok Beyonce i Fatboy Slima na warszawskiej imprezie usłyszymy także legendarny kolektyw Cypress Hill! Panowie pojawią się nad Wisłą nie po raz pierwszy, a ten kto zna ich repertuar dobrze wie, że można spodziewać się naprawdę ognistego show.
Cypress Hill
Cypress Hill
Kiedy wpatrujemy się w owych jedenaście liter, które składają się na nazwę tej kalifornijskiej formacji - Cypress Hill - od razu przychodzą nam na myśl utwory pokroju "How Could I Just Kill A Man", "I Wanna Get High", "Insane In The Brain", ewentualnie ich mainstreamowy podbój w postaci "What's Your Number". Ale na tym katalog wielkich utworów B-Reala i spółki bynajmniej się nie kończy. Ba, można powiedzieć, że on się w tym miejscu dopiero zaczyna. W dzisiejszym Diggin' In The Videos przedstawiamy Wam pochodzący z EPki "Unreleased and Revamped" numer "Throw Your Hands In The Air", który w poczet wspomnianego wcześniej katalogu utworów wielkich bez dwóch zdań można - czy raczej: trzeba - włączyć.
B-Real, Erick Sermon, Redman i MC Eiht obok siebie w jednym numerze? - nawet Swizz Beatz w swojej najgorszej formie nie byłby w stanie tego zepsuć. A że producentem "Throw Your Hands In The Air" jest DJ Muggs, w dodatku w swojej zwyczajowej formie, to efektem końcowym nie może być nic innego jak klasyk. I rzeczywiście tak jest.
Dobra wiadomość dla wszystkich fanów Cypress Hill. Co prawda zespół ostatnio był dosyć aktywny, nie tylko koncertowo, ale również wydawniczo. Legendy z Kalifornii najpierw dały nam album "Rise Up", potem wspólną EPkę z dubstepową gwiazdą - Rusko. W wywiadzie dla Montreality B-Real powiedział, że ekipa Soul Assasins po powrocie z trasy bierze się za pracę nad kolejnym krążkiem.
DJ'a Muggsa nikomu chyba nie trzeba przedstawiać, szczególnie w naszym kraju, gdzie bez nagrań Cypress Hill ciężko sobie wyobrazić połowę pionierskich albumów rapowych. Dla tych, którzy sądzą, że obecność w kategoriach tego posta "Elektroniki" zamiast "Hip-Hopu" jest zwykłą pomyłką autora, śpieszę z wyjaśnieniem. Nowa, darmowa EPka legendy Soul Assasins to muzyka elektroniczna w niezwykle hardkorowym rozumieniu tego słowa. Muggs eksperymentuje tutaj z nowymi (i starymi też) gatunkami, perkusje są cholernie gęste, ściana basu tworzy żelazną zaporę, a całość zupełnie nie przypomina dotychczasowych dokonań producenta CH.
"Rise Up" było zapowiadane od 2005 roku. Po drodze dostaliśmy niezły album Soul Assasins, średnią solówkę B-Reala, ale wreszcie jest! I myślę, że naprawdę jest się z czego cieszyć.