Twórczość Capletona to podwalina obecnego reggae na Jamajce. 43-letni wokalista ma na swoim koncie ponad 20 albumów, z czego parę z mianem klasyka.
Zarówno on, jak i Anthony B, Buju Banton czy Elephant Man są tym dla dancehallu, czym kiedyś dla reggae był Bob Marley, Peter Tosh czy Bunny Wailer.
Mimo tego, że sporo płyt Capletona (jak i jego kolegów po fachu) nie prezentuje się zbyt okazale, ponieważ muzycy zgodnie z modą wydają po 3-4 krążki w roku, to mamy powody aby oczekiwać, iż nowy album jamajskiego wokalisty pt. "I-Ternal Fire" będzie dobrą pozycją. Dlaczego?
Zarówno on, jak i Anthony B, Buju Banton czy Elephant Man są tym dla dancehallu, czym kiedyś dla reggae był Bob Marley, Peter Tosh czy Bunny Wailer.
Mimo tego, że sporo płyt Capletona (jak i jego kolegów po fachu) nie prezentuje się zbyt okazale, ponieważ muzycy zgodnie z modą wydają po 3-4 krążki w roku, to mamy powody aby oczekiwać, iż nowy album jamajskiego wokalisty pt. "I-Ternal Fire" będzie dobrą pozycją. Dlaczego?