Braggacadabra

Braggacadabra

recenzja
dodano: 2010-06-13 19:00 przez: admin (komentarze: 8)
"Dobre bity będą na nowej płycie Wdowy" przeczytałem pod linkiem otrzymanym w wiadomości na gg. Link prowadził do nieoficjalnego "making of" klipu do kawałka "Cholera, tak!". Wszystko elegancko, ale w podkładzie tego filmu usłyszałem "Szklanki w górę" z pierwszej płyty warszawskiej raperki.

Od jej wydania minęło już pięć lat. Czy istnieje lepsza okazja na przypomnienie sobie pierwszego albumu artysty niż premiera nowego krążka? Jest to możliwość skonfrontowania ówczesnych umiejętności z aktualnie prezentowanymi bądź sprawdzenia czy wykonawca "sobie sam nie zaprzecza", jak to nawijał Mes. To, co u Wdowy na pewno się nie zmieniło to charyzma i pewność siebie. Już wtedy sprawiała wrażenie zadziornej kobiety, która wie, czego chce. Flow również było jej mocną stroną. Jedyne, do czego mógłbym się przyczepić to ta "wyjąca" maniera w głosie. Na szczęście do dzisiaj Gosia zdążyła się tego oduczyć.