Bambi przekracza 3 mln słuchaczy - jako pierwsza na scenie!
Bambi zapisuje się w historii polskiej sceny rapowej i jako pierwsza przekracza granicę 3.000.000 miesięcznych słuchaczy w serwisie Spotify.
To był naprawdę mocny rok w wykonaniu Bambi. Wydanie debiutanckiego albumu "in real life", który pokrył się platyną, świetnie przyjęta EP'ka z Young Leosią jako PG$, udział w "Hotelu Maffija 3", wykręcające milionowe wyświetlenia featów jak chociażby "Nie ma Cię" z Fukajem i zgarnięcie dwóch Popkillerów w kategoriach "Odkrycie roku" i "Raperka roku". Przy okazji odbierania tej drugiej statuetki, Bambi powiedziała: "Mam nadzieję, że kiedyś na tej scenie, będę mogła razem konkurować w kategorii "Raper roku", a nie tylko raperka". I teraz okazuje się, że jeśli chodzi o skalę i dotarcie swojej muzyki może rywalizować z mężczyznami na równi.
Po premierze singla "On the block" Beteo, w którym gościnnie udzieliła się Bambi, jej licznik miesięcznych słuchaczy (rosnący ostatnio z tygodnia na tydzień) przekroczył barierę 3.000.000! Jest to o tyle ciekawe, że dotychczas ten próg w Polsce udało się się przekroczyć tylko Tribbsowi i kets4ekiemu (jako producentom) oraz Dawidowi Podsiadło i Blance (jako wokalistom), co oznacza, że Bambi dokonała tego jako pierwszy przedstawiciel polskiej sceny rapowej!
Oczywiście nie oznacza to, że raperka jest najczęściej słuchanym wykonawcą w całej historii polskiego hip-hopu, ponieważ wcześniej ruch głównie przekierowany był na YouTube czy jeszcze dawniej na płyty CD i kasety. Nie zmienia to jednak faktu, że w erze streamingów, to Bambi jako pierwsza przekroczyła próg 3.000.000 miesięcznych słuchaczy i zapisała się dzięki temu w historii.
Gratulujemy!
Bambi odniosła się do sukcesu, pisząc na Instastory: "To wszystko tylko głupie liczby które przychodzą i odchodzą, ale za tym wszystkim kryją się ludzie, dla których to robię. Bycie pierwszą polską artystką z takim wynikiem jest dla mnie ogromnym wyróżnieniem, do którego dążyłam każdego dnia. Dzisiaj mamy Dzień Dziecka i jestem pewna, że to nie przypadek, bo właśnie dzięki temu, że przez cały czas mam w sobie wewnętrzne dziecko, mogę wierzyć w magię, która się teraz dzieje. Don’t hate me, hate my swag"