Kanye West z lawiną problemów - kolejne blokady i straty
Ostatnie tygodnie to lawinowe problemy Kanye'ego Westa. Raper i producent został oskarżony o antysemityzm, a wiele marek zdecydowało się zakończyć z nim współpracę. Zacznijmy jednak od początku.
Kiedy wszyscy myśleli, że Kanye jest artystą, który wymyka się tzw. cancel culture, okazało się, że ostatnie wydarzenia z nim związane to było już za dużo i raper spotkał się z bardzo mocną reakcją świata muzyki, biznesu i sportu. Zaczęło się od tego, że zablokowano mu konto na Twitterze (już przywrócone, po przejęciu platformy przez Elona Muska), a potem już poszło.
Marki i firmy, które zdecydowały się zerwać współpracę z Yeezym:
- Gap
- Balenciaga
- Adidas
- JPMorgan
- Vogue
- CAA
- Foot Locker
Jednak to nie wszystko. Forbes podał, że Kanye nie jest już miliarderem i jego wartość rynkowa spadła do około 400 milionów. Poza tym produkcja filmu dokumentalnego "Ye" o jego życiu została zawieszona, ludzie zaczęli odchodzić z firmy odzieżowej Donda Sports i jego szkoły o nazwie Donda Academy, a prawniczka Camille Vasquez także zerwała z nim współpracę. Jakby tego było mało, pojawił się w siedzibie Skechers, po czym chwilę później został z niej eskortowany, usunięto także jego rzeźbę z muzeum figur woskowych Madamme Tussaud.
W międzyczasie zdążył już przeprosić za kontrowersyjnego tweeta. W programie Piersa Morgana powiedział: "Chcę powiedzieć, że przepraszam wszystkich, których uraziłem wypowiedzią o 'Death Con' - za zamieszanie jakie spowodowałem" - powiedział Ye. "Czuję, że spowodowałem ból i zamieszanie i przepraszam rodziny osób, które nie miały nic wspólnego z traumą, przez którą przechodziłem. Chcę powiedzieć, że to błąd trzymać przeprosiny w sobie. Muszę to puścić, uwolnić się od traumy i powiedzieć: 'Zostawiam to teraz Bogu.' I do tych rodzin, które zraniłem, wiecie, chcę was teraz do siebie mocno przytulić i chcę powiedzieć, że przepraszam za sprawienie wam bólu moimi komentarzami" - dodał.
Kanye ma nie tylko kłopoty z powodu swoich kontrowersyjnych wypowiedzi. W ostatnich dniach został pozwany przez firmę będącą w posiadaniu praw autorskich do kawałka "South Bronx" Boogie Down Productions z powodu użycia sampla z tego numeru w "Life Of The Party", jego utworze z Andre 3000, który znalazł się na "Dondzie". Jak nie idzie, to nie idzie.
https://www.youtube.com/watch?v=wyFTZuwyN50&list=PLGmXs1509nAx33ablrc2vC...